Zebrzydowice na granicznym szlaku różańcowym

Alina Świeży-Sobel

publikacja 08.10.2017 07:01

Zebrzydowiczanie i goście z różnych stron Polski z różańcami powędrowali na graniczny dworzec kolejowy. Tu kiedyś witali św. Andrzeja Bobolę, tu żegnali kard. Wojtyłę...

- Mamy szczególne powody, by Różaniec odmówić na granicznym dworcu kolejowym - tłumaczy ks. kan. Marian Brańka - Mamy szczególne powody, by Różaniec odmówić na granicznym dworcu kolejowym - tłumaczy ks. kan. Marian Brańka
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość

Tłumy parafian i pielgrzymów z różnych stron Polski zgromadziły się na Mszy św. i adoracji Najświętszego Sakramentu w zebrzydowickim amfiteatrze, w sąsiedztwie zamku. Później na zamkowym dziedzińcu czekał na nich poczęstunek, z gorącą grochówką i napojami.

Po posiłku wyruszyli na granicę. Pierwsza grupa, która wybrała turystyczną trasę ku przejściu granicznemu, poszła na modlitwę  pod przewodnictwem Andrzeja Rojka z Akcji Katolickiej. - My mamy przed sobą 3,3 km drogi, a na miejscu odmówimy Różaniec - mówił pan Andrzej. Członkinie Żywego Różańca niosły figurę MB Fatimskiej   Członkinie Żywego Różańca niosły figurę MB Fatimskiej
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość

Druga, liczniejsza grupa, w asyście orkiestry i pod przewodnictwem proboszcza zebrzydowickiego i dziekana ks. kan. Mariana Brańki, powędrowała na graniczny dworzec PKP. Członkinie róż Żywego Różańca niosły figurę Matki Bożej Fatimskiej. Procesja na ulicy Zebrzydowic   Procesja na ulicy Zebrzydowic
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość

- Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że przyjechało do nas tak wielu pielgrzymów. Są z nami grupy z Łodzi, Zawiercia. Wiele osób dotarło z archidiecezji katowickiej, a także całego Podbeskidzia. Idziemy na dworzec w procesji, odmawiając w drodze Litanię do świętych i błogosławionych polskich - mówił ks. Brańka. Graniczny dworzec PKP   Graniczny dworzec PKP
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość

- Różaniec odmówimy na dworcu kolejowym, bo mamy do tego szczególne powody. Będziemy wspominać 1938 rok, kiedy relikwie św. Andrzeja Boboli, przewożone po kanonizacji w Rzymie do Polski, tu przekroczyły granicę i tutaj się zatrzymały na powitanie w ojczyźnie. Na dworcu była wówczas sprawowana Msza św. Tutaj wsiadał do pociągu kard. Karol Wojtyła wyjeżdżając do Rzymu i są parafianie, którzy mają jeszcze otrzymane od niego wówczas obrazki. Tu również żegnali i witali Sługę Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego - wyjaśnia ks. kan. Brańka. Różańcową procesję na graniczny dworzec PKP w Zebrzydowicach poprowadził ks.. kan. Marian Brańka   Różańcową procesję na graniczny dworzec PKP w Zebrzydowicach poprowadził ks.. kan. Marian Brańka
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość

- Nasza grupa przyjechała z Zawiercia, z bazyliki apostołów: św. Piotra i św. Pawła. Jest nas cały autokar. Są członkowie Żywego Różańca, ale także innych wspólnot. Chcemy tą modlitwą podziękować Matce Bożej za łaskę i radość, której doświadczyliśmy w tym roku: nasz proboszcz, ks. prał. Andrzej Przybylski,  został mianowany biskupem - tłumaczyła Barbara Nowak z Zawiercia.