Mama i Królowa w Rajczy

ks. Jacek M. Pędziwiatr ks. Jacek M. Pędziwiatr

publikacja 01.07.2017 21:55

Obraz Matki Bożej Kazimierzowskiej przyozdobiony koroną!

Mama i Królowa w Rajczy Bp Roman Pindel ukoronował obraz w Rajczy. Ks. Jacek M. Pędziwiatr /Foto Gość

Diadem, wzorowany na pierwszej koronie, jaką 300 lat temu nałożono na skronie jasnogórskiej Pani, umieścił na ramie otaczającej rajczański wizerunek bp Roman Pindel. Asystowali mu bp senior Tadeusz Rakoczy i proboszcz ks. Ryszard Grabczyk.

Mama i Królowa w Rajczy   Korony ufundowali górale. Ks. Jacek M. Pędziwiatr /Foto Gość - Z potrzeby serca koronujemy dziś obraz, przed którym modliło się tyle pokoleń mieszkańców Żywiecczyzny - powiedział w kazaniu bp Roman Pindel.

- Ta część Żywiecczyzny jest domem Matki Bożej. Bez niej tutejsi mieszkańcy nie wyobrażają sobie życia bez Niej. Dziś rozpoczyna się w tym miejscu nowy rozdział. Od dziś, to dom nie tylko naszej Mamy ale i Królowej. Niech Maryja przemienia nas w posłusznych uczniów Jezusa, którzy doświadczywszy łaski pozwolą się kształtować słowom Ewangelii - podkreślił ks. biskup.

W uroczystości, która odbyła się w pierwszą sobotę lipca, uczestniczyły tysięczne rzesze wiernych. Większość z nich ubrała na tę okazję odświętne, barwne stroje góralskie. Wielu przyszło z okolicznych miejscowości i parafii w pieszych pielgrzymkach.

Na granicy Rajczy czekał na nich poczęstunek. Główne ulice Rajczy i znajdujące się przy nich domy ozdobiono kolorowymi wstążkami, wiankami i pobożnymi wizerunkami. Dopełnieniem uroczystości był tradycyjny piknik królewski, na terenie gminnego ośrodka kultury.

Mama i Królowa w Rajczy   Poświęcenie koron. Ks. Jacek M. Pędziwiatr /Foto Gość Korona jest ze złota ofiarowanego przez wiernych parafii. Wykonał ją krakowski złotnik Tadeusz Piątek według projektu artysty konserwatora dzieł sztuki Tadeusz Stopki.

Rajczańska korona jest wzorowana na koronie papieskiej, którą 300 lat temu ofiarował dla Jasnej Góry papież Klemens XI.

Papieski dar został skradziony z oryginału jasnogórskiego w roku 1909. Wizerunek jasnogórski był pierwszym poza Rzymem i pierwszym na terenie Rzeczypospolitej obrazem Matki Bożej ozdobionym koronami papieskimi (1717 r.). Korona nie zostanie przytwierdzona do obrazu, ale do specjalnie zaaranżowanej, otaczającej go ramy.

Koronowany wizerunek powstał w drugiej połowie XVII wieku w działającej na Jasnej Górze malarni, w której tworzono kopie obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej. Jego twórcą jest paulin ojciec Jan Felicjan Ratyński, który wcześniej, jako zakonnik, brał czynny udział w obronie Jasnej Góry u boku przeora Augustyna Kordeckiego.

Mama i Królowa w Rajczy   Obrzęd nałożenia koron. Ks. Jacek M. Pędziwiatr /Foto Gość Obraz namalowany na blasze o wymiarach 64 x 45,5 cm odtwarza wiernie rysy ikony jasnogórskiej, z jednym niewielkim wyjątkiem - spod welonu na głowie Madonny wymyka się warkocz, zakrywający jej lewe ucho.

Na obrazie w Rajczy niezwykle precyzyjnie i bardzo szczegółowo ukazano niezachowane już dziś tzw. korony władysławowskie, które dla ozdoby cudownego wizerunku Matki Boskiej Częstochowskiej, jeszcze przed oficjalną koronacją w 1717 r., ufundował brat króla Jana Kazimierza, król Władysław IV Waza.

W maju 2016 r. wizerunek Maryi z Rajczy został poddany żmudnym pracom badawczo-konserwatorskim, by przywrócić jej pierwotny wygląd.

Mama i Królowa w Rajczy   Proboszcz ks. Ryszard Grabczyk z bp. Romanem Pindlem i uczestnikami uroczystości. Ks. Jacek M. Pędziwiatr /Foto Gość Obraz Matki Boskiej Kazimierzowskiej należał do króla Jana Kazimierza. Pierwotnie znajdował się na zamku w Bełzie. Towarzyszył monarsze w czasie prowadzonych przez niego działań wojennych oraz - po abdykacji - jego wyjazdowi z kraju.

W drodze do Francji, latem 1669 roku, Jan Kazimierz przebywał przez kilka tygodni w należącym do jego rodziny Państwie Żywieckim, goszcząc w tutejszym zamku.

4 lipca 1669 r. do monarchy przyszli rajczańscy górale, prosząc o zezwolenie na wybudowanie w królewskich włościach świątyni. Król, zgadzając się, ofiarował dla przyszłej świątyni obraz Matki Bożej, do którego, jak napisał kronikarz, „miał osobliwe nabożeństwo”.

Przez kilka lat obraz przechowywano prawdopodobnie w kościele parafialnym w Milówce, a w 1674 r., po zbudowaniu pierwszego drewnianego kościoła w Rajczy, umieszczono obraz w jego bocznym ołtarzu.

W XIX wieku, po wzniesieniu obecnej świątyni, obraz umieszczono w bocznym ołtarzu, w południowej części transeptu. 40 lat temu przeniesiono go do ołtarza głównego, gdzie znajduje się do dziś.

2 lutego 1997 r. bp Tadeusz Rakoczy nadał rajczańskiej świątyni tytuł sanktuarium. Podobnym tytułem cieszą się na Żywiecczyźnie także kościoły w Rychwałdzie i Przyłękowie.