Poskromienie teściowej i szczęśliwi małżonkowie

Urszula Rogólska

publikacja 13.06.2017 00:27

Uroczysta kolacja zakończyła drugi Tydzień Modlitw za Powołanych do Małżeństwa "TAK na serio", przygotowany w salwatoriańskiej parafii w Cygańskim Lesie.

Narzeczeni na klolacji wieńczącej drugi Tydzień Modlitw za Powołanych do Małżeństwa "TAK na serio" Narzeczeni na klolacji wieńczącej drugi Tydzień Modlitw za Powołanych do Małżeństwa "TAK na serio"
Urszula Rogólska /Foto Gość

Po raz drugi małżonkowie i duszpasterze salwatoriańskiej parafii NMP Królowej Świata w Cygański Lesie, zaangażowani w przedsięwzięcia projektu "TAK na serio" przygotowali Tydzień Modlitw za Powołanych do Małżeństwa. Od 3 do 11 czerwca podczas Mszy św. uczestnicy tygodnia modlili się za poszczególne grupy powołane do małżeństwa, a po nich odbywały się spotkani warsztatowe i prelekcje.

Koordynatorem tegorocznych spotkań była Anna Wilinger, wspierana przez męża Tomasza oraz Dorota i Wojciech Grybosiowie, a także młodzi i dorośli zaangażowani w grupy "Bagno" i "Bagienko", działające przy parafii.

- Widzimy, że ludzie potrzebują takich spotkań, chcą budować trwałe małżeństwo. Codziennie w zajęciach po Eucharystii brało udział 50-70 osób. Wielu małżonków mówi, że brakuje im wzorców, więc my chcemy je pokazywać. Zależy nam wzorcach chrześcijańskich - mówi Anna Wilinger. - Zanim zorganizowaliśmy ten tydzień, pytaliśmy wiele osób o czym chciałby posłuchać, jakie tematy je interesują, jakie ich dotyczą. Kiedy wybraliśmy tematykę, szukaliśmy prelegentów. Chcieliśmy, żeby każdy znalazł coś dla siebie: ludzie młodzi, narzeczeni, małżonkowie ze średnim i dłuższym stażem. Klimat spotkań by naprawdę wspaniały. Ich uczestnicy bardzo się angażowali w zajęcia. Myślę, że każdy kto chciał, wiele skorzystał.

Organizatorzy salwatoriańskeigo tygodnia "TAK na serio" w Bielsku-Białej   Organizatorzy salwatoriańskeigo tygodnia "TAK na serio" w Bielsku-Białej
Urszula Rogólska /Foto Gość

Pierwszymi gośćmi byli Barbara i Arkadiusz Nycz, którzy dzielili się świadectwem o naprotechnologii w ich życiu. - To było piękne i wzruszające spotkanie. Nasi goście mieli za sobą naprawdę trudne wydarzenia traumatyczne - utracili czwórkę dzieci, przed ich narodzinami. Po ludzku patrząc: "wbrew nadziei" podjęli drogę naprotechnologii - mówi Anna Wilinger. - Dzięki niej doczekali się dwóch córek, które były obecne razem z nimi. Myślę, że to spotkanie tchnęło wielką nadzieję - że warto próbować szukać tej drogi. Dla Pana Boga nie ma nic niemożliwego.

W drugim dniu, 4 czerwca, uczestnicy tygodnia świętowali razem ze swoimi dziećmi - relację znajdziecie TUTAJ. Z kolei w poniedziałek ich gośćmi byli Zyta i Jerzy Kołodziejowie (o prowadzonych przez nich warsztatach przeczytacie TUTAJ).

W wtorek warsztaty "Nie taka straszna teściowa jak ją malują - jak utrzymać dobre relacje z teściami zachowując zdrowe granice", poprowadziła Anna Małecka-Puchałka.

- Prelegentka wniosła dużo radości (bo i zagadnienie, które podjęła jest jednym z najpopularniejszych tematów dowcipów), ale i rzeczowości - relacjonuje Anna Wilinger. - Zaproponowała nam, byśmy spojrzeli na świat oczami teściowej, postarali się zrozumieli jej oczekiwania, popatrzyli na nią z miłością i wyrozumiałością. I dostaliśmy zadanie domowe - odwiedzić teściową i ją przytulić. Nie ma teściowej, która by nie "zmiękła", kiedy padnie w objęcia synowej.

Narzeczeni otrzymali specjalne błogosławieństwo   Narzeczeni otrzymali specjalne błogosławieństwo
Wojciech Gryboś

Kolejnego dnia uczestnicy warsztatów: "Dzieci, źródło radości czy kłopotu - jak wychowywać i nie zwariować", gościli Wojciecha Wanota. - Rozmawialiśmy o tym, że na różnych etapach rozwoju dziecka, mamy z nimi różne problemy. Co było krzepiące - to co nieraz budzi nasze obawy a nawet przerażenie, często jest normą rozwojową - zaznacza A. Wilinger. - Nasz gość zwrócił nam uwagę, że dziecko jest szczęśliwe wtedy, kiedy ma szczęśliwych rodziców. Mówił nam jak rodzice mogą budować wzajemnie szczęście i jak to oddziałuje na dziecko.

W czwartek 8 czerwca, z uczestnikami "TAK na serio" spotkał się o. Ksawery Knotz. Relację ze spotkania: "Być blisko - jak budować małżeństwo pełne czułości i intymności", przeczytacie TUTAJ.

Kolejnego dnia zorganizowano spotkanie z tancerzami szkoły "Cubana”, którzy poprowadzili naukę walca angielskiego i cza-czy.

Sobota była dniem Marszu dla Życia i Rodziny (nasza relacja TUTAJ), a w ostatniego dnia, 11 czerwca, organizatorzy szczególnie zaprosili narzeczonych. W czasie Mszy św. ks. Paweł Radziejewski SDS udzielił im specjalnego błogosławieństwa, zaś po Eucharystii, jej uczestnicy zostali zaproszeni na uroczystą kolację przygotowaną przez ekipę "TAK na serio" w sali parafialnej.