Wpadła w oko

Urszula Rogólska

|

Gość Bielsko-Żywiecki 18/2017

publikacja 04.05.2017 00:00

Andrzej Pakosz nie ma wątpliwości: – To piąta pielgrzymka i mam pewność: dziś jestem innym człowiekiem niż te pięć lat temu – właśnie z powodu pielgrzymowania do Łagiewnik…

Ponad 140 osób w tym roku zaangażowało się w pomaganie pielgrzymom  na trasie wędrówki  do Łagiewnik w służbach porządkowych, medycznych, kwatermistrzowskich. Ponad 140 osób w tym roku zaangażowało się w pomaganie pielgrzymom na trasie wędrówki do Łagiewnik w służbach porządkowych, medycznych, kwatermistrzowskich.
Urszula Rogólska /Foto Gość

urszula.rogolska@gosc.pl Kiedy oddajemy ten numer do druku, pątnicy 5. Pieszej Pielgrzymki Diecezji Bielsko-Żywieckiej do Łagiewnik przygotowują się do drogi. O tym, czym jest pielgrzymowanie do sanktuarium Bożego Miłosierdzia i Centrum św. Jana Pawła II i jakie obrazy zostają w pamięci, opowiedzieli nam zaangażowani w organizację diecezjalnego wędrowania, którzy uczestniczą w nim od początku. Każdy poszczególny dzień – od startu w Hałcnowie do osiągnięcia celu w Łagiewnikach – jest dla wielu dniem szczególnym.

Dostępne jest 7% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.