Nazywamy się „Żarki”!

Alina Świeży-Sobel

|

Gość Bielsko-Żywiecki 05/2017

publikacja 02.02.2017 00:00

Tak rozpoczęli swoją prezentację członkowie bielskiej wspólnoty ruchu Wiara i Światło. Należą do międzynarodowej wspólnoty, skupiającej osoby z upośledzeniem umysłowym, ich rodziny i młodych wolontariuszy, którzy chcą być ich przyjaciółmi.

▲	Grupa niepełnosprawnych,  ich rodziców i przyjaciół ze wspólnoty „Żarki” z emblematem ruchu Wiara i Światło. ▲ Grupa niepełnosprawnych, ich rodziców i przyjaciół ze wspólnoty „Żarki” z emblematem ruchu Wiara i Światło.
Alina Świeży-Sobel

I choć z ich wypowiedzi bił taki żar, że nikt nie miał wątpliwości, skąd wzięła się nazwa wspólnoty, jej faktyczne wytłumaczenie miało okazać się całkiem inne... Na spotkanie z doradcami rodzin diecezji bielsko-żywieckiej zaprosił „Żarki” ks. Tomasz Gorczyński, diecezjalny duszpasterz rodzin. – Chciałbym, aby osoby mające bliski kontakt z rodzinami rozumiały, czym jest wspólnota Wiary i Światła, a także to, jak wiele rodziny, osoby niepełnosprawne, a także wolontariusze mogą w tej wspólnocie odnaleźć – tłumaczy ks. Gorczyński.

Bóg wybrał

„Wiara i Światło wierzy, że każda osoba, zarówno zdrowa jak i upośledzona, jest tak samo kochana przez Boga – i że żyje w niej Jezus, nawet jeśli nie potrafi ona tego wyrazić. Każda, nawet najgłębiej pokrzywdzona osoba, jest wezwana do uczestniczenia w życiu Jezusa i otrzymania wszystkich bogactw duchowych swojego Kościoła” – przytaczając ten fragment Karty Ruchu Wiara i Światło, Marzena Kuk rozpoczęła swoją opowieść o „Żarkach”. I przypominała, że Wiara i Światło wierzy w słowa św. Pawła, że Bóg wybrał właśnie to, co głupie w oczach świata, aby zawstydzić mędrców... Mówiła o tym, jak wiele uczą swoje otoczenie osoby z upośledzeniem umysłowym, jaką dają siłę.

Dostępne jest 16% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.