Nowa Wieś modli się o pokój

Alina Świeży-Sobel

publikacja 16.01.2017 15:33

W kościele św. Maksymiliana członkowie grupy muzycznej Barka poprowadzili kolejną sobotnią adorację Najświętszego Sakramentu i modlitwę uwielbienia. Tym razem w intencji pokoju.

Grupa Barka poprowadziła styczniową adorację i modlitwę uwielbienia Grupa Barka poprowadziła styczniową adorację i modlitwę uwielbienia
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość

Jak podkreśla proboszcz ks. Mirosław Wądrzyk, to kolejne comiesięczne czuwanie, które jest kontynuacją parafialnego przeżywania Światowych Dni Młodzieży, a gromadzi się już po kilkaset osób.

- Gościliśmy tu żywiołowych Malezyjczyków, którzy zainspirowali swoim radosnym uwielbieniem Pana Boga. Pomysł, by to kontynuować, podchwyciło wiele osób. To znak, że potrzebny jest taki czas, by się zatrzymać, złapać życiowy oddech przed Panem Bogiem - mówi ks. Wądrzyk, który każdemu udziela błogosławieństwa eucharystycznego. Podczas każdej adoracji jest też możliwość przystąpienia do spowiedzi. Ks. Mirosław Wądrzyk udzielił wszystkim zgromadzonym w świątyni błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem   Ks. Mirosław Wądrzyk udzielił wszystkim zgromadzonym w świątyni błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
To pragnienie modlitwy uwielbienia narodziło się nie tylko w sercu proboszcza. Poczuła je też grupa muzykujących parafian, którzy pod przewodnictwem Grzegorza Piekiełko zawiązali zespół Barka i od początku animują nowowiejskie adoracje. - Zaczęliśmy od włączenia się w niedzielne Msze św. tuż przed ŚDM, a po wakacjach z kilku stron jednocześnie wyszła myśl, że chcemy czegoś więcej, na stałe - i założyliśmy Barkę - mówi Grzegorz Piekiełko.

- Nazwaliśmy się Barką, bo jest trochę tak, jak na rzece: płyniemy w stałym podstawowym składzie, ale dołączyć do modlitwy i popłynąć z nami może każdy - tłumaczą muzycy. Adoracje prowadzą w pierwsze soboty miesiąca, a także w trzeci piątek nabożeństwa do Bożego miłosierdzia. Z gitarą: Grzegorz Piekiełko, jeden z inicjatorów modlitewnych czuwań w Nowej Wsi   Z gitarą: Grzegorz Piekiełko, jeden z inicjatorów modlitewnych czuwań w Nowej Wsi
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
W stałym składzie na gitarze gra pan Grzegorz, a śpiewają też: jego żona Joanna oraz Katarzyna Żmudka i jej córka Dominika oraz Henryk Bertolin z żoną Renatą. Grają także: Magdalena Bożek na flecie, na klawiszach i elementach perkusyjnych Jarosław Urbańczyk, a wkrótce dołączy skrzypaczka. Przy mikserze nad dźwiękami czuwa Łukasz Płonka.

- Przede wszystkim chodzi nam o chwałę Bożą, więc skupia nas tu nie tyle muzyka, ile raczej wspólna modlitwa. A naszymi przewodnikami w niej byli dotąd święci: Faustyna, Matka Teresa z Kalkuty, o. Pio, Brat Albert. Na tej adoracji, w związku z sytuacją na świecie, modliliśmy się o pokój, towarzyszyły nam słowa papieża Pawła VI, św. Józefa Bilczewskiego, św. Franciszka i współczesna modlitwa o pokój w Syrii - mówi czuwający nad doborem tekstów Henryk Bertolin. Dopełnieniem styczniowej modlitwy w intencji pokoju był apel proboszcza o składanie do specjalnej skarbony datków na pomoc dla rodzin chrześcijan z Syrii.

W pierwszą sobotę lutego wprowadzeniem do uwielbienia będą rozważania św. o. Charbela.

- Serdecznie zapraszamy wszystkich 4 lutego o 20.00 na uwielbienie Pana ze św. Charbelem, a potem także w kolejne pierwsze soboty miesiąca. Po adoracji i błogosławieństwie śpiewamy jeszcze Apel Jasnogórski i pożegnalną piękną pieśń "Panience na dobranoc" - zapraszają: ks. Wądrzyk i członkowie Barki.