Żywieccy pielgrzymi dotarli do Pani Jasnogórskiej

Alina Świeży-Sobel

publikacja 31.08.2016 18:27

Wkraczających pątników z Żywca i okolic powitał biskup Roman Pindel oraz ojcowie paulini. Witali też krewni i parafianie wraz z duszpasterzami, którzy przybyli z pielgrzymką autokarową.

Pielgrzymów powitał bp Roman Pindel wraz z proboszczem ks. Grzegorzem Gruszeckim Pielgrzymów powitał bp Roman Pindel wraz z proboszczem ks. Grzegorzem Gruszeckim
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość

W poniedziałek 29 sierpnia na jasnogórskim szczycie bp Roman Pindel powitał przeszło półtora tysiąca pielgrzymów z Żywiecczyzny, którzy podjęli tradycję rozwijaną już od 1611 roku. Pierwsza żywiecka pielgrzymka wędrowała do Częstochowy już 405 lat temu,.

Ponad trzystu pątników wyszło z Żywca 23 sierpnia. Już na trasie, w Myszkowie, piesze pielgrzymowanie rozpoczęło kolejnych ponad 200 osób. Przeszło tysiąc dojechało już do Częstochowy autokarami i samochodami.

Szli zadając sobie pytanie o znaczenie chrztu we własnym życiu, a w dniu wyruszenia w drogę ks. Tomasz Drabek, przypominając hasło pielgrzymkowe: "Chrystus... Twój osobisty wybór?" zachęcał, by takiego wyboru dokonać, a także by ten wybór, na chrzcie się nie kończył, ale był potwierdzany codziennym podążaniem za Chrystusem. 

Tradycyjnie w myszkowskiej grupie nie zabrakło pielgrzymów na wózkach, osób niepełnosprawnych i opiekujących się nimi wolontariuszy. Jak przed rokiem, i tym razem nieśli transparent z fotografią swego patrona: bł. o. Michała Tomaszka, męczennika z Pariacoto. Rok temu przygotowywali się do jego beatyfikacji, w tym roku dziękowali za wyniesienie go na ołtarze.

- W tym samym czasie, kiedy szliśmy w pielgrzymce, odbywał się pogrzeb "Inki" i "Zagończyka", więc wśród naszych intencji także bohaterską ofiarę ich życia nieśliśmy w czasie tej pielgrzymki - mówi Jadwiga Klimonda ze stowarzyszenia "Dzieci Serc", które skupia osoby niepełnosprawne i ich bliskich oraz przyjaciół.

U stóp Jasnej Góry pielgrzymów do pielgrzymów dołączył ks. inf. Władysław Fidelus, który po raz ostatni jako proboszcz odchodzący już na emeryturę, wszedł z nimi na szczyt. Za długie lata pielgrzymowania podziękowali ks. inf. Fidelusowi także ojcowie paulini.

Tu odbyło się też powitanie nowego proboszcza żywieckiej parafii konkatedralnej Narodzenia NMP, ks. dr. Grzegorza Gruszeckiego, który odtąd przewodzić będzie żywieckim pielgrzymkom. - Dziękuję za przekazanie tej pałeczki. Dziękuję księżom, którzy prowadzą pielgrzymów: ks. Tomaszowi, ks. Klaudiuszowi i ks. Marcinowi i bardzo bym pragnął, byśmy byli tymi, którzy te tradycję przekażą kiedyś następnym pokoleniom pątników - mówił ks. dr Gruszecki.

Przed murami wszyscy pątnicy, wraz ze swymi duszpasterzami na kolanach powitali Matkę Bożą i podziękowali za szczęśliwe pielgrzymowanie. Na zakończenie pielgrzymki uczestniczyli w Eucharystii koncelebrowanej pod przewodnictwem bp. Romana Pindla przed cudownym obrazem Matki Bożej.