Matka Boża z Hałcnowa u krawcowej

Urszula Rogólska

publikacja 01.07.2016 17:25

- W szafirowym Matce Bożej najładniej, dlatego uznaliśmy, że aksamit w takim kolorze będzie najpiękniejszy - mówi Jadwiga Jurasz, która czuwała nad powstaniem czwartej sukienki dla figury Piety Hałcnowskiej.

Jadwiga Jurasz prezntuje nową suknię dla hałcnowskiej Matki Bożej Jadwiga Jurasz prezntuje nową suknię dla hałcnowskiej Matki Bożej
Urszula Rogólska /Foto Gość

Na kilka dni przed uroczystością ogłoszenia kościoła Nawiedzenia NMP w Hałcnowie pierwszą w diecezji bielsko-żywieckiej bazyliką mniejszą, figura została zniesiona z miejsca, gdzie jest umieszczona co dzień. Matka Boża poszła do… krawieckiej przymiarki! Z okazji uroczystości dostanie bowiem nową sukienkę!

Kiedy tylko ks. prałat Stanisław Morawa, kustosz sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Hałcnowie dał znać Jadwidze i Markowi Juraszom z Przybędzy na Żywiecczyźnie, że parafii marzy się nowa szata dla figury Piety Hałcnowskiej, prace ruszyły z miejsca!

Haft beskidzkich kwiatów i złote obrączki na nowej sukience Maryi, przygotowanej przez góralki z Żywiecczyzny   Haft beskidzkich kwiatów i złote obrączki na nowej sukience Maryi, przygotowanej przez góralki z Żywiecczyzny
Urszula Rogólska /Foto Gość
- Najpierw myśleliśmy by szatę uszyć z sukna, ale aksamit jest szlachetniejszy. Wybraliśmy szafirowy, bo w takim kolorze Matce Bożej najładniej - opowiada Jadwiga Jurasz, kierowniczka zespołów regionalnych "Mali Grojcowianie" i "Grojcowianie", dla której troska o góralski strój żywiecki to od lat oczko w głowie. Tym razem ona i jej mąż Marek dostali wyjątkowe zadanie: przygotować nową sukienkę dla hałcnowskiej Piety na 2 lipca.

Góralki od razu miały pomysł na sukienkę! Ramowy projekt nowej szaty stworzyła Sabina - córka Jadwigi i Marka Juraszów, haftem zajęła się Krystyna Bargiel - artystka ludowa z Wieprza koło Żywca. Na szafirowym tle pojawiły się więc kwiaty.

Korale na szyi figury to także jedno z wotum   Korale na szyi figury to także jedno z wotum
Urszula Rogólska /Foto Gość
- Nasze, beskidzkie, a właściwie polskie, bo wszędzie je można spotkać - tłumaczy J. Jurasz. - Są więc róże, takie z kolcami, bo obrazują nasze życie, są nasze polne żabie oczka, czyli niezapominajki, są i niebieskie chabry, które już w zbożach kwitną, są rumianki, które leczą, jest malutki mlecz, dzwoneczki, których pełno w naszych lasach i są kwiatki, które w dzieciństwie nazywaliśmy "krew Pana Jezusa".

Kwiaty wyhaftowano dokoła szaty i od szyi, w dół sukienki. Tutaj dodatkowa ozdobą jest także kilkadziesiąt złotych obrączek i trzy pierścionki z koralami.

Ksiądz proboszcz zaproponował parafianom ofiarowanie swojej biżuterii dla ozdobienia sukienki. W ciągu dwóch dni, hałcnowianie przynieśli około 90 pierścionków i obrączek, a także łańcuszki, medaliki i inne precjoza. Samych obrączek było prawie 40. Na kilka dni przed uroczystością, szatę zdobiło 36 z nich - Ale doszyjemy jeszcze te, które doniesiono - uśmiecha się J. Jurasz.

Jadwiga i Marek Juraszowie zdobią Pietę Hałcnowską w nową szatę   Jadwiga i Marek Juraszowie zdobią Pietę Hałcnowską w nową szatę
Urszula Rogólska /Foto Gość
Pozostała biżuteria zostanie umieszczona we wnęce ołtarza głównego, przy figurze

Prace nad suknią trwały dwa miesiące. Dopełnieniem szaty będzie pięć sznurów pięknych, góralskich korali na szyi Maryi - także złożonych wcześniej jako wotum w sanktuarium

Wyzwaniem dla autorek sukienki wcale nie był misterny haft. - Sam haft to prosta rzecz, karkołomnym było takie ułożenie szaty, by dobrze leżała na figurze Matki Bożej, na której rękach spoczywa Jezus  Nie jest to plastelina, ale tkanina, więc swoje prawa ma. Co rusz modliłam się do Ducha Świętego i Matki Bożej, żeby nas natchnął jak to zrobić, żeby spełnić oczekiwania - wyznaje J. Jurasz.

Ostatnie przymiarki przed uroczystością 2 lipca   Ostatnie przymiarki przed uroczystością 2 lipca
Urszula Rogólska /Foto Gość
Nowa sukienka Panienki hałcnowskiej - jak od lat nazywają Pietę mieszkańcy Hałcnowa - będzie jej czwartą. Pierwsza została ufundowana na dzień jej koronacji w 1993 roku, drugą ofiarował drugi kustosz sanktuarium ks. prałat Andrzej Olszowski, trzecią parafa przygotowała w związki z odnowieniem kościoła.

- Kiedy parafianie z różnych wspólnot parafialnych dowiedzieli się o nowej szacie dla Maryi, sami zebrali ofiarę na pokrycie kosztów jej przygotowania… - podkreśla ks. kustosz Stanisław Morawa.

Nowa sukienkę będzie można zobaczyć już w sobotę 2 lipca - początek uroczystości pod przewodnictwem abpa Celestino Migliore, nuncjusza Apostolskiego w Polsce - o 11.00. Modlitewne przygotowanie - już od 10.00.

36 obrączek hałcnowian i trzy pierścionki z koralami zdobią nową suknię   36 obrączek hałcnowian i trzy pierścionki z koralami zdobią nową suknię
Urszula Rogólska /Foto Gość