Pochód Miłosiernego

Alina Świeży-Sobel

|

Gość Bielsko-Żywiecki 25/2016

publikacja 16.06.2016 00:00

Peregrynacja. Rozpoczęta w naszej diecezji 20 września ub.r. wędrówka kopii obrazu Jezusa Miłosiernego i Apostołów Bożego Miłosierdzia, św. Faustyny i św. Jana Pawła II, dobiega końca.

▲	Obraz Pana Jezusa Miłosiernego dotarł do każdej parafii naszej diecezji. Na zdjęciu powitanie w Jawiszowicach. ▲ Obraz Pana Jezusa Miłosiernego dotarł do każdej parafii naszej diecezji. Na zdjęciu powitanie w Jawiszowicach.
Alina Świeży-Sobel

tekst i zdjęcia alina.sobel@gosc.pl Na peregrynacyjnej trasie znalazło się 211 kościołów parafialnych, sporo filialnych, a także kaplice klasztorne. Był to czas modlitw i wielogodzinnych adoracji obrazu. Scenariusz powtarzał się każdego dnia, bez względu na pogodę. Czasem w blasku słońca, czasem w ciemnościach zimowego wieczoru, w strugach ulewy (jak w Pewli Małej), w porywach huraganowego wiatru (jak w Starej Wsi) czy szalejącej śnieżycy (jak u św. Macieja w Andrychowie) – wszędzie na obraz Bożego Miłosierdzia z radością i nadzieją oczekiwały tłumy wiernych, kapłani, biskupi. W wielu parafiach nie tylko wierni byli odświętnie ubrani, tak jak w Koniakowie czy Jaworzynce, gdzie w czerwonych bruclikach witali Miłosiernego wyjątkowo liczni panowie i chłopcy. Udekorowane były też drogi prowadzące do kościoła, a nawet całe miejscowości. Płonęły znicze, powiewały wstążki, szarfy, a nad drogami stawały nawet specjalne bramy. W Rychwałdzie na znak powitania przez rodziny we wszystkich domach płonęły światła.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.