Do Domu

Urszula Rogólska

|

Gość Bielsko-Żywiecki 18/2016

publikacja 28.04.2016 00:00

O tym, że dobrze jest być uczniem nawet po maturze, i o tym, że warto przy okazji egzaminu dojrzałości napisać też… przemowę na swój pogrzeb, usłyszało od dwóch biskupów około 2 tys. nastolatków.

▲	Maturzyści spotkali się na Jasnej Górze z bp. Grzegorzem Rysiem. ▲ Maturzyści spotkali się na Jasnej Górze z bp. Grzegorzem Rysiem.
Urszula Rogólska /Foto Gość

Tegoroczni maturzyści z całego Podbeskidzia, razem ze swoimi duszpasterzami, katechetami i nauczycielami wzięli udział w pielgrzymce na Jasną Górę. Najpierw, w auli o. Kordeckiego, wysłuchali konferencji biskupa Grzegorza Rysia, który mówił im o potędze Bożego słowa, a w tym kontekście – o powołaniu, o tym, że bycie uczniem Jezusa to podstawowe powołanie każdego człowieka. Spotkali się także z ks. Przemysławem Sawą, misjonarzem miłosierdzia, który dzielił się z nimi swoim świadectwem i mówił o potędze Bożego miłosierdzia. Uczestniczyli we Mszy św. pod przewodnictwem biskupa Romana Pindla. Biskup mówił im, by w swoich wyborach życiowych pamiętali, że zmierzamy w stronę domu Ojca, i zachęcił do… napisania przemowy na swój pogrzeb, by uświadomić sobie, jakie wartości są dla nas ważne, jak chcielibyśmy przeżyć życie. Po Eucharystii maturzyści uczestniczyli w Drodze Krzyżowej, a przed obliczem Pani Jasnogórskiej, z różańcami w rękach, zawierzyli się Jej opiece.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.