Sykomora z Jerycha w Jaworzu

Urszula Rogólska

publikacja 19.04.2016 13:10

- Czego nas uczy to ewangeliczne spotkanie Jezusa Miłosiernego ze zwierzchnikiem celników mieszkającym w Jerychu? Myślę, że uczy nas przede wszystkim trudnej sztuki spotkania z przychodzącym Bogiem - mówił mieszkańcom Jaworza bp Piotr Greger.

Dwie rodziny, a spośród nich - mama i ojciec - nieśli peregrynujące relikwiarze Apostołów Miłosierdzia Dwie rodziny, a spośród nich - mama i ojciec - nieśli peregrynujące relikwiarze Apostołów Miłosierdzia
Urszula Rogólska /Foto Gość

Ciepłe słońce przebiło się przez chmury chłodnego poniedziałku 18 kwietnia w Jaworzu i ogrzewało wszystkich, kiedy to do tutejszego kościoła Opatrzności Bożej przybyły peregrynujące po diecezji bielsko-żywieckiej Znaki Miłosierdzia - obraz Jezusa Miłosiernego i relikwie Apostołów Miłosierdzia.

Do tego dnia parafianie przygotowywali się już w Wielkim Poście w czasie rekolekcji, które przeprowadził dla nich ks. Robert Samsel. Rekolekcjonista był z nimi także w dniu rozpoczęcia peregrynacji. Razem z parafianami i ich duszpasterzami Znaki Miłosierdzia witał biskup Piotr Greger, którzy przewodniczył Mszy św. koncelebrowanej przez księży dekanatu jasienickiego. Nie zabrakło ks. Adama Gramatyki - długoletniego, poprzedniego proboszcza parafii w Jaworzu, świętującego złoty jubileusz kapłaństwa, który późnym wieczorem przewodniczył wieczornej Mszy św. księży rodaków. Przybyły także mieszkające na terenie parafii siostry służebniczki.

Ks. Stanisław Filapek podaje rodzinom parafii peregrynujące relikwie do uczczenia   Ks. Stanisław Filapek podaje rodzinom parafii peregrynujące relikwie do uczczenia
Urszula Rogólska /Foto Gość
Obraz i relikwie przyjechały do Jaworza z Bier. Najpierw powitał je i uczcił proboszcz parafii ks. Stanisław Filapek, następnie ksiądz biskup oraz delegacje dwóch rodzin parafii. To właśnie mama jednej rodziny i tato drugiej, wnieśli relikwie św. Faustyny i św. Jana Pawła II do kościoła. Obraz wzięli na swoje ramiona strażacy. Druhowie wystawili także uroczystą kompanię i przyszli ze swoim sztandarem. Na uroczystości nie zabrakło przedstawicieli władz samorządowych z wójtem Radosławem Ostałkiewiczem. W czasie Mszy św. śpiew poprowadziła parafialne schola „Providentia”.

Przyszliśmy tu wszyscy

- Nawet najpiękniejsze słowa nie zdołają wyrazić tego co czują nasze serca w tym pięknym, historycznym dniu - mówił ks. Filapek witając Jezusa w peregrynującym wizerunku. - Przyszliśmy tu wszyscy, by powitać Cię w naszej parafii: są dzieci, młodzież, dorośli, starsi, całe rodziny. Z nami modlą się ci, których choroba albo obowiązki zawodowe zatrzymały w domu lub w pracy. Oni też potrzebują Twojego Miłosierdzia. Panie Jezu, to Ty jesteś dla nas najważniejszy. Bo to Ty wysłuchujesz nasze codzienne modlitwy. Bo do Ciebie zwracamy się z naszymi troskami i prośbami. To z Tobą Panie dzielimy się radościami i to dla Ciebie przychodzimy do naszej świątyni, by wsłuchiwać się w Twoje słowa i posilać się Twoim ciałem.

Obraz Jezusa Miłosiernego do kościoła wnieśli strażacy   Obraz Jezusa Miłosiernego do kościoła wnieśli strażacy
Urszula Rogólska /Foto Gość
Jak zaznaczył jaworzański proboszcz: - Gromadzimy się przy Twoim wizerunku, bo chcemy byś pokazał nam swoje miłosierdzie i nauczył jak okazywać miłość i poszanowanie tym, których spotykamy codziennie na naszej drodze: naszym najbliższym, znajomym, wszystkim pracownikom. Ty znasz nasze serca, Ty znasz nasze problemy, drogi i upadki, radości i smutki. Spójrz na nas miłosiernym wzrokiem i pobłogosław, byśmy stali się na Twój przykład dobrymi, radosnymi. a przede wszystkim godnymi Ciebie wiernymi. Prosimy Cię, zagość w każdym naszym domu i wlej w nas nową moc Twojej miłości, umacniaj nas i bądź z nami w każdy czas.

Przychodzi tak jak wtedy do Jerycha

Homilię biskup Piotr Greger poświęcił przeczytanemu fragmentowi Ewangelii o spotkaniu Jezusa ze zwierzchnikiem celników Zacheuszem w Jerychu, który - by lepiej widzieć przychodzącego Pana - wszedł na drzewo sykomory..

- Czego nas uczy to ewangeliczne spotkanie Jezusa Miłosiernego ze zwierzchnikiem celników mieszkającym w Jerychu? Myślę, że uczy nas przede wszystkim trudnej sztuki spotkania z przychodzącym Bogiem. Bo można by przejść obok Jezusa i Go nie dostrzec - mówił biskup. - Po to między innymi dzisiaj przychodzi do waszego kościoła i do waszej wspólnoty parafialnej Jezus bogaty w miłosierdzie. W tych znakach peregrynacyjnych, przychodzi tak jak wtedy do Jerycha - dziś przychodzi do Jaworza. I przychodzi po to, aby tak jak z Zacheuszem spotkać się z każdym z nas. Obyśmy szeroko otworzyli nasze serca, czasem bardzo skołatane różnego rodzaju ludzkim niepowodzeniem.

Od lewej: ks. Jan Gustyn dziekan jasienicki, bp Piotr Greger i ks. Stanisław Filapek proboszcz w Jaworzu   Od lewej: ks. Jan Gustyn dziekan jasienicki, bp Piotr Greger i ks. Stanisław Filapek proboszcz w Jaworzu
Urszula Rogólska /Foto Gość
Bp Greger zaprosił wszystkich do dokładnego przyjrzenia się wizerunkowi Jezusa z łagiewnickiej kopii:

- Popatrzmy na nogi Jezusa - to nie są nogi człowieka, który stoi w miejscu. To są nogi człowieka który kroczy. On idzie, On przychodzi. Wtedy do Jerycha, a dziś do Jaworza. Drugi szczegół to wzrok Jezusa (…) Jezus patrzy przed siebie, wypatrując człowieka. Tak jak Zacheusza, tak i każdego z nas. Życzę każdemu z was, aby ta szczególna doba Bożego Miłosierdzia tutaj, w kościele Bożej Opatrzności, była czasem indywidualnego, owocnego spotkania z Tym, który przechodzi patrząc, który przychodzi po to, aby spotkać. To od nas zależy czy dojdzie do spotkania i jaki ono będzie miało charakter.

Po Mszy św. parafianie mogli uczcić reliwkie św. Faustyny i św. Jana Pawła II   Po Mszy św. parafianie mogli uczcić reliwkie św. Faustyny i św. Jana Pawła II
Urszula Rogólska /Foto Gość
Jak podkreślił biskup: - Chcę każdego z was zapewnić, że jeśli otworzymy się na łaskę Bożego Miłosierdzia doświadczymy tego samego, co spotkało w życiu Zacheusza - będziemy gotowi do ofiarności wobec drugiego człowieka, okażemy miłosierdzie i będziemy dyspozycyjni wobec tych, którzy oczekują naszej pomocy. I to jest główne przesłanie tej dzisiejszej przypowieści, tego spotkania byśmy byli nawróconymi Zacheuszami współczesnego świata. Bo to jest nasze powołanie, to jest nasza chrześcijańska droga, ale to jest wyraz naszego chrześcijańskiego życia i jego dojrzałości.

Na zakończenie Mszy św. biskup Greger pobłogosławił tryptyki Bożego Miłosierdzia, które już w sobotę rozpoczną odwiedziny w rodzinach parafii.