Zmartwychwstał Pan! I nasza nadzieja...

Alina Świeży-Sobel

publikacja 27.03.2016 11:17

Wokół bielskiej katedry w procesji rezurekcyjnej za figurą Zmartwychwstałego ruszyły tłumy. Tak zakończyła się Liturgia Wigilii Paschalnej, której w katedrze św. Mikołaja przewodniczył bp Piotr Greger.

Procesja rezurekcyjna wyruszyła z bielskiej katedry Procesja rezurekcyjna wyruszyła z bielskiej katedry
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość

Podczas tej uroczystości odbyło się poświęcenie ognia i wody.  W biblijnych czytaniach przywoływane były kolejne wydarzenia historii zbawienia, a wierni odnowili swoje przyrzeczenia chrzcielne. Liturgia Światła, Słowa poprzedziły Liturgię Chrzcielną.

- Te pytania, stawiane podczas odnowienia przyrzeczeń chrzcielnych w tym roku, w ten dzisiejszy wieczór, są dla nas szczególne. One mają nam przypomnieć fakt, który się dokonał 1050 lat temu na ziemiach Polan, kiedy to poprzednie pokolenia przyjęły - daj Boże na zawsze - Chrystusa na krzyżu i Jego Ewangelię - mówił bp Greger. - Czy wierzysz w to, że Chrystus - Ten, który był umęczony, ukrzyżowany, pogrzebany - prawdziwie zmartwychwstał? Czy naprawdę wierzysz?

- On pokonał śmierć i powstał do życia. Logika życia, które musi się skończyć śmiercią, została w ten sposób podważona. Uroczystość dzisiejszej Świętej Nocy jest nie tylko przypomnieniem tamtego wydarzenia, ale w znakach świętej liturgii jest uobecnieniem misterium Chrystusowej Paschy - dodawał bp Greger, a przytaczając przykłady rozczarowania uczniów tuż po krzyżowej śmierci Pana Jezusa, pokazywał, jak na nowo budzi się w nich radość i nadzieja.

Bp Piotr Greger wbija w paschał pięć gwoździ symbolizujących pięć ran Chrystusa   Bp Piotr Greger wbija w paschał pięć gwoździ symbolizujących pięć ran Chrystusa
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
- Pusty grób Chrystusa dotarł dziś do każdego z nas z ogromną mocą. Bracie, siostro, przestań się lękać! Nabierz odwagi, otrzyj łzy smutku, bólu i żalu! Pomimo zmęczenia różnymi osobistymi dramatami; pomimo przekazywanych wiadomości o prawdziwych tragediach, których areną jest współczesny świat; pomimo tak często doświadczanej bezsilności wobec  problemów, które przynosi codzienność - zobacz i uwierz, że klęska krzyża może trwać najwyżej trzy dni, nic dłużej. Triumf nocy i ciemności nie będzie trwał wiecznie. Ostateczne zwycięstwo Chrystusa zostało już przesądzone! I to się już nigdy nie zmieni... Dlatego Kościół woła dziś całemu światu radośnie odśpiewane przed chwilą: Alleluja! - wskazywał kaznodzieja.

Jak dodawał, od pustego grobu Chrystusa Zmartwychwstałego chrześcijanin powinien iść tam, gdzie Chrystus żyje i gdzie można Go spotkać: do wspólnoty żywego Kościoła. - I my czujmy się zaproszeni: pochylmy się nad pustym grobem Chrystusa, duchowo zaglądnijmy do środka i ze zdumieniem, ale mocą wiary, o którą nas dzisiaj Kościół pyta, odkrywajmy prawdę: nie ma Go tutaj, bo nie może tu być. On naprawdę zmartwychwstał! - podkreślał bp Greger.