Sycharki na niedzielę

Urszula Rogólska

|

Gość Bielski 08/2016

publikacja 18.02.2016 00:00

– Nasze doświadczenia są bardzo różne. Łączy nas na pewno jedno: chcemy dawać świadectwo prawdzie o tym, czym jest sakrament małżeństwa, i że jedynie Bóg jest źródłem ozdrowieńczej siły dla każdej trudnej chwili – mówią kryzysowi małżonkowie.

 Członkowie wspólnoty „Sychar” z o. Sylwestrem Miecznikiem w żywieckiej parafii św. Floriana podczas „Niedzieli Sycharowskiej” Członkowie wspólnoty „Sychar” z o. Sylwestrem Miecznikiem w żywieckiej parafii św. Floriana podczas „Niedzieli Sycharowskiej”
Urszula Rogólska /Foto Gość

Tak naprawdę nie wiemy, do kogo trafi to, co mówimy. Ufamy, że Bóg wie, co z naszymi świadectwami zrobić. Dla każdego z nas małżeństwo jest nierozerwalne. Żaden człowiek nie ma takiej mocy, żeby rozłączyć to, co złączył sam Bóg w czasie sakramentu małżeństwa – mówi Iwona Sobel ze Wspólnoty Trudnych Małżeństw „Sychar”, która spotyka się we franciszkańskiej parafii przy sanktuarium Pani Ziemi Żywieckiej w Rychwałdzie. Opiekunem grupy jest o. Sylwester Miecznik OFMConv. Na swoje spotkania „sycharki” zapraszają w pierwsze i trzecie wtorki miesiąca o 17.00 (od kwietnia do października o 18.00).

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.