Wydarzyło się w roku 2015

Ks. Jacek Pędziwiatr

publikacja 31.12.2015 23:45

80 parafii przyjęło Znaki Miłosierdzia: tak zaczyna się bilans A.D. 2015.

80 parafii przyjęło już Znaki Miłosierdzia. Mamy 10000 miejsc dla uczestników ŚDM. Przybyło nam 13 księży i tyly samo diakonów oraz 3 nowo poświęcone kościoły. Cieszyliśmy się pierwszym błogosławionym z Żywiecczyzny oraz rocznicami koronacji w Rychwałdzie i papieskiej wizyty. Nie wszystko jednak da się opisać liczbami. ponadto Rok Pański 2015, który odchodzi w przeszłość, to czas nie tylko podniosłych chwil, ale także turdnych spraw, jak chociażby los lokalnego górnictwa. Zapraszamy czytelników Gościa Bielsko-Żywieckiej do skrótowego przeglądu wydarzeń minionego roku. Nie sposób wspomnieć o wszystkich. Dlatego zachęcamy do zajrzenia również do archiwum naszych wiadomości.

- Górnicy obronili kopalnię. Razem z mieszkańcami - mówi Stanisaw Kłysz, szef "Solidarności"   - Górnicy obronili kopalnię. Razem z mieszkańcami - mówi Stanisaw Kłysz, szef "Solidarności"
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
Nerwowo w górnictwie

Kopalnia i miejsca pracy wokół niej zostały uratowane. Rok 2015 rozpoczął strajk górników KWK Brzeszcze.Po dziesięciu dniach spędzonych 640 metrów pod ziemią górnicy opuścili kopalnię i zakończyli protest. To skutek porozumienia podpisanego ze stroną rządową, która wycofała się z decyzji o wygaszeniu wydobycia w Brzeszczach.

Przewodniczący "Solidarności" Stanisław Kłysz od początku protestu zapewniał:
- Górnicy nie ustąpią i nie wyjadą, dopóki nie uratują kopalni i całego miasta, dla którego ta kopalnia jest podstawowym, jedynym  pracodawcą.
I tak się stało. Górnicy KWK Brzeszcze jako pierwsi zaprotestowali przeciwko planom likwidacji kopalni już 7 stycznia. W kolejnych dniach dołączały następne zakłady wydobywcze Kompanii Węglowej.

Postanowienia, zawarte w porozumieniu, przewidywały, że kopalnia Brzeszcze trafi do Spółki Restrukturyzacji Kopalń, a następnie, po restrukturyzacji, jej właścicielem ma zostać koncern energetyczny Tauron. Gdyby Tauron się nie zdecydował na nabycie KWK Brzeszcze, kopalnia dołączy do powstającej właśnie kompanii byłych kopalń rybnickich. Podczas grudniowej Barbórki Stanisław Kłysz zapewniał:
- Mamy już podpisane dwa porozumienia: jedno zawarła Spółka Restrukturyzacji Kopalń ze spółką Tauron, a drugie - zarząd "Nowe Brzeszcze" sp. z o.o. ze związkami zawodowymi. Mamy zapewnienie dokapitalizowania i dalszego funkcjonowania kopalni, a to najważniejsze

Goszcząca w obchodach górniczego święta premier Beata Szydło powiedziała, że kopalnia "Brzeszcze" stała się symbolem całego polskiego górnictwa, w którym powinno się szukać dróg rozwoju, a nie mówić tylko o restrukturyzacji czy wygaszaniu.

 

Wydarzyło się w roku 2015   Spotkanie Żydów i katolików poprzedziło Tydzień Ekumeniczny. Ks. Jacek Pędziwiatr /Foto Gość Dzień Judaizmu

Rozpoczęte modlitwą przy pomniku Męczeństwa Narodów w byłym KL Birkenau w Brzezince obchody XVIII Dnia Judaizmu w samo południe przeniosły się do sali sesyjnej ratusza w Bielsku-Białej. Tutaj odbyła się sesja naukowa, poświęcona historycznym relacjom chrześcijańsko-żydowskim w regionie.

- Nasze miasto, to właściwe miejsce do obchodów Dnia Judaizmu - podkreślił prezydent Jacek Krywult witając uczestników. Przypomniał, że od lat 60. XIX wieku istnieje tutaj Gmina Żydowska, a przedwojenna populacja Żydów stanowiła jedną czwartą mieszkańców miasta. Dziś współpraca miasta z Gminą Wyznaniową Żydowską dotyczy przede wszystkim dziedziny historii i kultury.

- Dzień Judaizmu przeżywamy w dialogu i wspólnej modlitwie - powiedział na wstępnie spotkania ordynariusz bielsko-żywiecki bp Roman Pindel. Zacytował też obszerne fragmenty „Kręgu Biblijnego” Romana Brandstaettera o czytaniu Pisma Świętego, umyciu rąk przed Jego lekturą i uroczystym otwarciem Księgi, które oznacza, że w tej samej chwili otwierają się niebiańskie podwoje Miłosierdzia.

Dzień Judaizmu, poprzedzający obchody Tygodnia Powszechnej Modlitwy o Jedność Chrześcijan co roku obchodzony jest w innej diecezji. W minionym roku jego współorganizatorem była diecezja bielsko-żywiecka. Obchodom towarzyszyła degustacja kuchni żydowskiej, wystawa prac artystycznych a wśród gości znalazła się między innymi ambasador Izraela w Polsce Anna Azari.

Wydarzyło się w roku 2015   Peregrynacja znaków ŚDM zaangażowała młodych z diecezji. Jacek Pędziwiatr /Foto Gość ŚDM coraz bliżej

Znaki Światowych Dni Młodzieży przez dwa tygodnie gościły w diecezji bielsko-żywieckiej. Krzyż oraz ikona Matki Bożej z Dzieciątkiem odwiedziły łącznie 38 miejscowości, 42 kościoły oraz 8 szkół. Specjalny samochód, służący do transportu znaków, w drodze ze Skoczowa, gdzie zaczęła się peregrynacja, do Czechowic-Dziedzic, gdzie nastąpiło ich pożegnanie, pokonał dystans łącznie ponad 280 km. Dokładnie 500 dni przed Światowymi Dniami Młodzieży, w dniu rocznicy wyboru papieża Franciszka, znaki gościły w bielskiej katedrze św. Mikołaja.

Głównej Mszy św. w ramach peregrynacji przewodniczyli biskupi Roman Pindel, Piotr Greger oraz Tadeusz Rakoczy. Przy znakach ŚDM modliły się będą nie tylko wspólnoty młodzieżowe, ale także uczniowie szkół - głównie gimnazjów i placówek ponadgimnazjalnych, przedstawiciele ruchów i stowarzyszeń kościelnych oraz grup modlitewnych i ewangelizacyjnych. W sześciu miejscowościach odprawiono plenerowe Drogi Krzyżowe, podczas których wierni ponieśli znaki ŚDM ulicami swoich miast.

Przy okazji peregrynacji organizowano szereg kiermaszów i zbiórek w celu zebraniu środków na dofinansowanie udziału młodych z uboższych rodzin w Światowych Dniach Młodzieży. Również później diecezjalne centrum ŚDM przygotowało szereg przedsięwzięć służących propagowaniu idei Światowych Dni Młodzieży, przygotowaniu miejsc zamieszkania w rodzinach diecezji dla młodych gości z zagranicy oraz przygotowaniu miejscowej młodzieży do udziału w światowym spotkaniu młodych.

 

Pierwszą stację Drogi Krzyżowej uczestnicy EDK rozważali przy kaplicy na Dębowcu   Pierwszą stację Drogi Krzyżowej uczestnicy EDK rozważali przy kaplicy na Dębowcu
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
Ekstremalnie religijni

Coraz większą popularnością cieszą się Ekstremalne Drogi Krzyżowej. Kilkuletnią tradycję ma uchodząca za najtrudniejszą w Polsce pallotyńska EDK pod patronatem św. Andrzeja Boboli, na trasie Bielsko-Biała, Szyndzielnia, Klimczok, Biały Krzyż, Skrzyczne, Szczyrk, Klimczok, Bielsko-Biała. Trasa ma ponad 46 km długości i ponad 3000 metrów przewyższeń. Tylko nieco "łagodniejsza" jest EDK z Zamarsk koło Cieszyna na Matyskę w Beskidzie Żywieckim. Drogi Krzyżowe, już mniej "górskie", ale wciąż bardzo wymagające, organizowano także w Andrychowie i Oświęcimiu. Nabożeństwa odprawia się idąc w milczeniu i nocą. To dodatkowe elementy, przydające im ekstremalności.

Mniej doświadczeni w tego rodzaju przedsięwzięciach mogli spróbować swoich sił duchowych i fizycznych podczas liczącej niespełna 20 km Drogi Krzyżowej z Bielska-Białej Lipnika na Hrobaczą Łąkę. Nabożeństwa Drogi Krzyżowej, także w górach, organizuje również wiele parafii, zwłaszcza w Beskidzie Żywieckim. Dwukrotnie w ciągu roku odprawia się także Drogę Krzyżową na terenie byłego KL Birkenau w Brzezince: w Wielkim Poście - dla ruchów trzeźwościowych oraz na początku listopada dla uczczenia ofiar przemocy i totalitaryzmu.

Stawkę ekstremalnych przeżyć duchowych podbili jesienią dwaj biegacze z Czechowic-Dziedzic, którzy biegiem odbyli pielgrzymkę na Jasną Górę.

Wydarzyło się w roku 2015   Siostry karmelitanki od lat modlą się w Oświęcimiu. Ks. Jacek Pędziwiatr /Foto Gość Życie konsekrowane

Anno Domini 2015 upłynął pod znakiem obchodów Roku Życia Konsekrowanego. Ten nieco już zapomniany czas dobiegnie końca 2 lutego 2016 r. Z okazji Roku Życia Konsekrowanego zaprosiliśmy czytelników do spisania swoich wspomnień związanych ze spotkaniami z zakonnikami i siostrami zakonnymi.

W krótkich e-mailach wiele osób informowało nas o swojej wdzięczności dla sióstr, księży i braci zakonnych za ich cichą służbę, czas, który – jak napisał jeden z czytelników – za klasztorną bramą płynie jakby inaczej, bo starcza go dla Pana Boga i każdego, kto zapuka do drzwi.

Pięć osób zdecydowało się spisać obszerne wspomnienia:Katarzyna Dudek, Teresa Klisz i Elżbieta (nazwisko do wiadomości redakcji) – wszystkie panie z Bielska-Białej, Wawrzyniec Mizgalski z Grojca koło Oświęcimia i Weronika Ochlik z Ligoty. Te osoby otrzymają pocztą także "Gościowe" upominki.

Zgodnie z zapowiedzią nagrodzone prace publikowaliśmy w całości w "Gościu" internetowym. Żeby przeczytać prace, wystarczy kliknąć w poniższe linki, odsyłające do poszczególnych tekstów:

- Katarzyna Dudek: Spotkałam zakonnika - o. Luke Kot OCSO

- Teresa Klisz: Spotkałam siostrę zakonną - matka Janina Wizor

- Elżbieta (nazwisko do wiadomości redakcji): Spotkałam zakonnika - ks. Jacek Kwieciński SDS

- Wawrzyniec Mizgalski: Spotkałem zakonnika - ks. Zenon Toporek SDB

- Weronika Ochlik: Spotkałam siostrę zakonną - s. Symplicja Sosnowska

 

Wydarzyło się w roku 2015   Bp Roman Pindel namaszcza ołtarz kościoła w Polance Górnej. ks. Jacek Pędziwiatr /Foto Gość Trzy kościoły poświęcone

Kolejne trzy kościoły poświęcił w 2015 r. biskup bielsko-żywiecki Roman Pindel. Pierwszym z nich jest kościół filialny MB Szkaplerznej w Zbytkowie, który należy do parafii w Strumieniu. Od lat istniała tutaj kaplica. W 2008 r. rozpoczęto budowę mogącego pomieścić wiernych kościoła. Po roku świątynia  była już gotowa w stanie surowym i odbywały się pierwsze nabożeństwa. Szybko postępowały kolejne prace i w 2011 r. uroczyście przeniesiony Najświętszy Sakrament pozostał już na stałe. Inicjatorem pra był proboszcz strumieński ks. prałat Oskar Kuśka.

Drugim poświęconym w minionym roku kościołem jest świątynia służąca wiernym parafii Niepokalanego Serca NMP w Polance Górnej. W latach 80. powwsta tutaj ođrodek rekolekczjnz dla chorych. Obiekt okazał się niezwykle użyteczny nie tylko dla uczestników rekolekcji chorych, ale także dla mieszkańców Polanki Górnej, których do kościoła parafialnego w Polance Wielkiej dzieliła odległość 4 kilometrów. Już w 1991 roku utworzono tutaj parafię tymczasową. Jej administratorem został ks. Józef Zajda. W 1999 roku bp Tadeusz Rakoczy ustanowił w Polance Górnej parafię, a jej pierwszym proboszczem został ks. Jerzy Wojciechowski. Od 2008 roku urząd ten sprawuje ks. Piotr Pokojnikow. On też kierował pracami ostatnio wykonanymi w ośrodku rekolekcyjnym i w kościele oraz przygotowaniami do jego konsekracji, które obok przedsięwzięć budowlanych objęły również przygotowanie duszpasterskie.

Ostatnim konsekrowanym kościołem, była nowa świątynia w Międzyrzeczu. Zastąpiła ona drewniany kościół, zbudowany w 1522 r., który służył wiernym przez sześć wieków. Obiekt spłonął na skutek podpalenia. Tragedia dała okazję do niezwykłej współpracy ekumenicznej. Przez siedem lat katolicy korzystali z gościnności wiernych miejscowej parafii ewangelickiej, którzy pozwolili w swoim kościele odprawiać Mszę św. Dzieło odbudowy kościoła uwieńczył obecny proboszcz ks. Witold Grzomba.

Z biskupami i przełożonymi z seminarium duchownego   Z biskupami i przełożonymi z seminarium duchownego
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
13 księży i 13 diakonów

Święcenia kapłańskie otrzymało trzynastu kandydatów, którzy odbyli formację jako rocznik oddany pod patronat św. Jana Marii Vianneya. Wokół ołtarza bielskiej katedry wraz z biskupem Romanem Pindlem stanęli także: biskup pomocniczy Piotr Greger, biskup senior Tadeusz Rakoczy, wicerektor Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Krakowskiej w Krakowie ks. Sławomir Kołata, ojciec duchowny rocznika przyjmującego święcenia - ks. kan. Grzegorz Gruszecki. Obecni byli również proboszczowie i wikariusze parafii rodzinnych, z których pochodzą neoprezbiterzy oraz z parafii, w których odbywali praktyki duszpasterskie. Łącznie modliło się wraz z nimi kilkudziesięciu księży. Wśród wypełniającego świątynię tłumu wiernych nie zabrakło najbliższych krewnych neoprezbiterów, a także ich przyjaciół z rodzinnych parafii. Kandydaci do święceń odbyli swoją formację w krakowskim seminarium. Jako diakoni odbywali praktyki duszpasterskie w parafiach diecezji bielsko-żywieckiej i tu niebawem rozpoczną swoją kapłańską posługę, będą udzielać sakramenty.

Tylu samo - trzynastu - alumnów piątego roku przyjęło święcenia diakonatu. Księża neoprezbiterzy od ostatniego tygodnia sierpnia pracują już jako wikariusze w parafiach, do których skierował ich bp Roman Pindel. Diakoni łaczą studia i ostatni etap formacji seminaryjnej z praktyką duszpasterską i katechetyczną w parafiach diecezji bielsko-żywieckiej. W październiku na drogę do kapłaństwa w krakowskim seminarium wkroczyło 10 kandydatów z Podbeskidzia. Do końca roku kilku z nich, niestety, już przerwało studia.

 

Wydarzyło się w roku 2015   Modlitwie na Kaplicówce przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz ks. Jacek Pędziwiatr /Foto Gość Wspomnienia papieskiej wizyty

Na Kaplicowce w Skoczowie - w 20-lecie kanonizacji św. Jana Sarkandra i zarazem w 20. rocznicę pielgrzymki Jana Pawła II - z wiernymi diecezji bielsko-żywieckiej, której patronem jest św. Jan Sarkander, modlili się pielgrzymi z różnych stron Polski i świata. W skoczowskim kościele Świętych Apostołów Piotra i Pawła przy relikwiach kanonizowanego 20 lat temu św. Jana Sarkandra, w dniu odpustu ku jego czci, wraz z wiernymi modlili się liczni goście. Na ich czele przybył kard. Stanisław Dziwisz z Krakowa, a towarzyszyli mu także: abp Wiktor Skworc, metropolita katowicki, i abp Jan Graubner, metropolita ołomuniecki. Obecni byli pasterze trzech sąsiadujących przygranicznych diecezji: z Czech  bp Franciszek Lobkovicz, ordynariusz diecezji ostrawsko-opawskiej, ze Słowacji bp Jan Galis, ordynariusz diecezji żylińskiej, oraz bp Roman Pindel, ordynariusz diecezji bielsko-żywieckiej, a także biskup senior bielsko-żywiecki Tadeusz Rakoczy, biskup pomocniczy Piotr Greger oraz pochodzący z tej diecezji misjonarze: bp Tadeusz Kusy, pracujący w Republice Środkowoafrykańskiej, i bp Wiesław Krótki z Kanady, pracujący wśród Eskimosów.

Za relikwiami św. Jana Sarkandra z tej świątyni wyruszyła procesja w kierunku wzgórza Kaplicówka, gdzie znajduje się sanktuarium świętego, a także papieski krzyż, przeniesiony do Skoczowa po spotkaniu papieża Jana Pawła II z wiernymi na lotnisku w Katowicach-Muchowcu w 1983 r.
- Dziś możemy powiedzieć, że po 20 latach słowa papieża nie straciły nic ze swej głębi, świeżości i aktualności. Czyż Polska nie woła dziś w dalszym ciągu o ludzi sumienia? Czyż takich ludzi nie potrzebuje polski parlament i kręgi ludzi sprawujących władzę w naszym kraju na wszystkich szczeblach? Czy takich ludzi nie potrzebuje polski Kościół, aby dawał przejrzyste świadectwo wierności Ewangelii, solidarności z narodem i odpowiedzialności za jego przyszłość? Czy nie potrzebują ludzi sumienia środki przekazu? Ojciec święty powiedział nam jasno, co to znaczy być człowiekiem sumienia - mówił kard. Dziwisz, który przewodniczył odprawionej tutaj Mszy św.

Obchody dwudziestolecia papieskiej wizyty miały miejsce także w Bielsku-Białej i w Żywcu, w miejscach, które odwiedził św. Jan Paweł II 22 maja 1995 r.

Wydarzyło się w roku 2015   Biskupi uczestniczący w obchodach rocznicowych w Rychwałdzie. ks. Jacek Pędziwiatr /Foto Gość Jubileusz w Rychwałdzie

Złoty jubileusz koronacji łaskami słynącego wizerunku przeżywało w lipcu sanktuarium Pani Ziemi Żywieckiej w Rychwałdzie. Jej kopia zagościła nawet w Pałacu Prezydenckim.  Kard. Stanisław Dziwisz, pzewodniczący uroczystościom dziękczynnym, przytoczył niemal w całości przemówienie, jakie 18 lipca 1965 r., na rozpoczęcie uroczystości koronacyjnej w Rychwałdzie, wygłosił ówczesny metropolita krakowski abp Karol Wojtyła. Przedstawił w nim przybyłych na uroczystość gości, od prymasa Wyszyńskiego poczynając. To działo się niemal w przeddzień Tysiąclecia Chrztu Polski, dwa lata po koronacji figury Madonny w Ludźmierzu.

Kard. Dziwisz przewodniczył Mszy św. dziękczynnej, odprawionej pół wieku po koronacji na rychwałdzkiej łące, w sąsiedztwie sanktuarium. Homilię wygłosił abp Wojciech Polak, Prymas Polski. Przypomniał, że jubileusz jest okazją nie tyle do napawania się przeszłością, co raczej wezwaniem do podjęcia w duchu wiary współczesnych wyzwań. Mszę św. poprzedził obrzęd poświęcenia nowego tabernakulum oraz sukni dla Madonny, którą sprawiono okazji jubileuszu. Jako materiału użyto - podobnie jak pół wieku temu do wykonania koron - precjozów przekazanych przez rychwałdzkich pątników.

Przed jubileuszem obraz poddano gruntownej renowacji. Na parterze jednej z wież sanktuarium otwarto muzeum, prezentujące zabytkowe przedmioty kultu, szaty i obrazy, przechowywane w sanktuarium. Rychwałd, to miejscowość położona sześć kilometrów na północny-wschód od Żywca. Jej historia sięga XIII wieku. W XVI wieku wzniesiono tutaj pierwszy, drewniany kościół. Kilkadziesiąt lat później trafił doń obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem, który wkrótce cieszył się tak wielkim zainteresowaniem pielgrzymów, że świątynia nie była w stanie pomieścić pielgrzymów. W XVIII wieku zbudowano nowy, murowany kościół. Dotychczasową, drewnianą świątynię przeniesiono do pobliskich Gilowic, gdzie służy wiernym do dziś. Przez wieki sanktuarium opiekowali się księża diecezjalni. W 1946 roku pracę w sanktuarium podjęli franciszkanie konwentualni. 18 lipca 1965 roku Prymas Polski kard. Stefan Wyszyński wraz z abp. Karolem Wojtyłą ozdobił wizerunek Matki Bożej papieskimi koronami. W uroczystości, mimo ulewnego deszczu, uczestniczyło ponad 80 tysięcy pielgrzymów. Niedzielne uroczystości to okazja do przypomnienia tego wiekopomnego wydarzenia.

 

Bp Piotr Greger wręcza krzyż misyjny ks. Robertowi Szczotce   Bp Piotr Greger wręcza krzyż misyjny ks. Robertowi Szczotce
Urszula Rogólska /Foto Gość
Kolejny misjonarz w Chile

Ks. Robert Szczotka pojechał na misje do San Bernardo w Chile. Najbliżsi, mieszkańcy Zwardonia i duszpasterze, byli świadkami przyjęcia przez ks. Roberta Szczotkę krzyża misyjnego, wręczonego mu przez biskupa Piotra Gregera 4 października. Ks. Szczotka wyrusza na misje do Chile, gdzie będzie posługiwał w diecezji San Bernardo, na zaproszenie biskupa Juana Ignacio Gonzáleza Errázuriza który przed rokiem gościł na Podbeskidziu. Podczas misyjnego posłania, przy ołtarzu stanęli także: proboszcz ks. Jan Kurdas, ks. Jerzy Musiałek z Kęt-Osiedla, gdzie ks. Szczotka był ostatnio wikariuszem, a także ks. Andrzej Ślęczka, który pracował na misjach w Chile.

Obecnie jeszcze czterech innych kapłanów diecezji bielsko-żywieckiej pracuje w placówkach misyjnych: ks. Piotr Koszyk i ks. Tomasz Dybał w Tanzanii, ks. Łukasz Szweda na Jamajce oraz ks. Sławomir Zadora, również w Chile. Do wyjazdu na misje w warszawskim Centrum Formacji Misyjnej przygotowuje się ks. Grzegorz Drewniak. Trudno oszacować liczbę kapłanów zakonnych, pochodzących z Podbeskidzia, którzy pełnią posługę misyjną.

Wydarzyło się w roku 2015   Bł. o. Michał wychował się w Łękawicy. Ks. Jacek Pędziwiatr /Foto Gość Z  Zywiecczyzny na ołtarze

Ojciec Michał Tomaszek jest pierwszym pochodzący z Żywiecczyzny, wyniesionym na ołtarze. Wraz z nim beatyfikacja objęła również innego polskiego franciszkanina o. Zbigniewa Strzałkowskiego i ks. Alessandro Dordiego. Polscy franciszkanie zostali zamordowani 9 sierpnia 1991 roku, ks. Dordi dwa tygodnie później. Sprawcami ich męczeństwa byli partyzanci z komunistycznego ugrupowania terrorystycznego „Świetlisty szlak”. Ojcowie Michał i Zbigniew są pierwszymi w historii beatyfikowanymi polskimi męczennikami, którzy zginęli na misjach.

5 grudnia w Peru odbyła się uroczystość beatyfikacyjna polskich męczenników. W uroczystościach uczestniczyli przedstawiciele rodziny o. Michała wraz z bp. Romanem Pindlem. Rodacy o. Tomaszka niemal w tym samym czasie przeżywali peregrynację Znaków Miłosierdzia w łękawickiej parafii.

 

Wydarzyło się w roku 2015   Parafianie sami wnoszą obraz do swoich kościołów ks. Jacek Pędziwiatr /Foto Gość Kumulacja obchodów

Nim rozpoczął się Wielki Jubileusz Miłosierdzia, zanim otwarto Bramy Miłosierdzia w katedrze, konkatedrze oraz w kościołach w Oświęcimiu, Andrychowie, Skoczowie i w Cieszynie, 20 września rozpoczęła się peregrynacja obrazu "Jezu ufam Tobie" w parafiach diecezji bielsko-żywieckiej. Obraazowi towarzyszą relikwie świętych Faustyny i Jana Pawła II. Do tej pory Znaki Miłosierdzia odwiedziły 80 parafii. Na czas świąt Narodzenia Pańskiego oraz okres odwiedzin kolędowych peregrynację wstrzymano. Jej wznowienie nastąpi 19 stycznia. Kolejna przerwa nastąpi w okresie Paschalnym, a zakończenie przewiduje się na połowę czerwca. W spotkaniach modlitewnych, zarówno podczas przugotowania do peregrynacji, jak i w czasie jej trwania, uczestniczą niemal wszyscy praktykujący wierni. W wielu parafiach planuje się peregrynację kopii obrazu z Łagiewnik w rodzinach.

Nie zakończył się jeszcze Rok Życia Konsekrowanego, a już mamy Jubileusz Miłsierdzia, który w Polsce łączy się dodatkowo jeszcze z obchodami 1050. rocznicy Chrztu Polski. Z tej okazji w pierwszą niedzielę Adwentu do każdej parafii trafiła okolicznościowa świeca, przypoinająca o tym wydarzeniu. Także do tego jubileuszu nawiązywać będą w najbliższych miesiącach kazania, katechezy, rekolekcje oraz inne przedsięwzięcia duszpasterskie.