Razem raźniej - dla o. Michała Tomaszka

Urszula Rogólska

publikacja 05.09.2015 22:06

W Radziechowach stowarzyszenie "Dzieci serc" ze swoją szefową Jadwigą Klimondą przygotowało rajd integracyjny na Matyskę, pamięci swojego patrona - sługi Bożego o. Michała Tomaszka.

Integracyjny rajd w Radziechowach to co roku okazja do spotkań starych i nowych przyajciół Integracyjny rajd w Radziechowach to co roku okazja do spotkań starych i nowych przyajciół
Urszula Rogólska /Foto Gość

"Misyjne drogi" - pod takim hasłem rywalizowały drużyny, które z różnych rejonów województwa śląskiego przyjechały na 14. Rajd "Razem Raźniej", pod jubileuszowy krzyż na Matysce, i na 12. Wojewódzkie Wyścigi Wózków Nieprofesjonalnych oraz Osób z Dysfunkcją Narządu Ruchu.

Hasło ma swoje uzasadnienie - od kilku lat sługa Boży o. Michał Tomaszek, franciszkanin pochodzący z niedalekiej Łękawicy, jest patronem stowarzyszenia. 9 sierpnia 1991 r. wraz ze swoim współbratem o. Zbigniewem Strzałkowskim został zamordowany na placówce misyjnej w peruwiańskim Pariacoto.

Rajd odbył się 5 września - dokładnie trzy miesiące przed beatyfikacją polskich ojców.

S. Zofia Wojnarowska dzieliła się z dziećmi swoimi wspomnieniami z odwiedzin w peruwiańskim Pariacoto   S. Zofia Wojnarowska dzieliła się z dziećmi swoimi wspomnieniami z odwiedzin w peruwiańskim Pariacoto
Urszula Rogólska /Foto Gość
Na starcie, przy pierwszej stacji Golgoty Beskidów prowadzącej na szczyt Matyski, wszystkich uczestników powitali Jadwiga Klimonda ze stowarzyszenia "Dzieci serc", niestrudzona organizatorka wielu przedsięwzięć integracyjnych i patriotycznych na Matysce, oraz radziechowscy duszpasterze: proboszcz parafii ks Piotr Pokojnikow i wikary ks. Marcin Suchanek. Jak zawsze obecny był także ks. Krzysztof Ciurla, wikariusz z Trzebini. Gościem uczestników rajdu była także siostra Zofia Wojnarowska, karmelitanka, misjonarka z Trzebini, która dzieliła się swoimi wspomnieniami z odwiedzin w Pariacoto.

Po wyścigach wózków rozegranych na placu przy pierwszej stacji na jeden z trzech wybranych przez siebie szlaków prowadzących na Matyskę wyruszyli rajdowicze.

Na każdego młodego rajdowicza czekał poczęstunek przuygotwany przez mamy "Dzieci serc"   Na każdego młodego rajdowicza czekał poczęstunek przuygotwany przez mamy "Dzieci serc"
Urszula Rogólska /Foto Gość
Po drodze mieli do wykonania 10 zadań zapisanych na karcie patrolu. Wśród nich znalazły się m.in.: nauka piosenki "Polskie Kwiaty", którą dzieci z Łękawicy żegnały wyjeżdżającego na misje o. Michała, opis ubioru Peruwiańczyka, przygotowanie korony cierniowej czy też szyfrowanie wiadomości - malowanie na kamyczku liter MA: Michał Anioł - oraz pisanie listu do papieża Franciszka.

Na finał wszyscy spotkali się na szczycie Matyski, gdzie ogłoszono wyniki rajdu, najlepsi otrzymali medale i nagrody. Rajd na Matyskę poprzedziły wyścigi wózków   Rajd na Matyskę poprzedziły wyścigi wózków
Urszula Rogólska /Foto Gość