Jak Romek latał za Basią

Urszula Rogólska

|

Gość Bielsko-Żywiecki 35/2015

publikacja 27.08.2015 00:00

– Pewnie niektórym dziewczynom nie wypada mówić, że chłopak za nimi latał. A ja mogę tak powiedzieć i nie przesadzę! – śmieje się Barbara gostyńska-Bielicka, patrząc na swojego poślubionego 53 lata temu męża.

 Barbara i Roman Bieliccy na bielskim Pikniku Lotniczym w swoich mundurach pasjonatów latania Barbara i Roman Bieliccy na bielskim Pikniku Lotniczym w swoich mundurach pasjonatów latania
Urszula Rogólska /Foto Gość

Choć od tamtego 4 sierpnia minęły już 52 lata, tego wyczynu nie powtórzył jeszcze nikt. Pięćset kilometrów z Bielska-Białej do Szczecina – w 9 godzin i 35 minut… szybowcem! Za sterami siedział Roman Bielicki. Dziś prezes Bielskiego Klubu Seniorów Lotnictwa (BKSL). Czas płynie, ale Barbara Gostyńska-Bielicka, która od 25 sierpnia 1962 r. jest żoną Romana, wciąż patrzy na niego z dumą. On to spojrzenie odwzajemnia. Bo – na przykład – gdyby nie pani Barbara, bielszczanie nie wiedzieliby, dlaczego plac Żwirki i Wigury nosi taką nazwę. Nikt nie widział ukrytego gdzieś w krzakach pomnika. To pani Basia w 2004 r. była inicjatorką przesunięcia i odnowienia monumentu polskich pilotów tak, by stał się widoczny dla wszystkich.

Piknik lotniczy

To zaledwie dwa epizody z historii życia ponad stu członków BKSL, który w tym roku obchodzi 30-lecie istnienia. Niezłomnie popularyzują lotnictwo polskie, jego tradycje, opiekują się pamiątkami i miejscami ważnymi dla jego dziejów. Bielscy seniorzy stoją także za historią Międzynarodowych Pikników Lotniczych, które od 2003 r., w ostatni weekend sierpnia przyciągają na lotnisko w Aleksandrowicach tysiące miłośników latania. W tym roku odbędzie się on 29 i 30 sierpnia już po raz dwunasty. Seniorzy też tam będą – ze skarbonką, do której będzie można wrzucić datki na ufundowanie tablicy pamiątkowej na górze Chełm koło Goleszowa, gdzie niegdyś istniała harcerska szkoła szybowcowa. Członkowie BKSL zapraszają także do obejrzenia wystawy pamiątek i modeli lotniczych, którą przygotowali w Książnicy Beskidzkiej przy ul. Słowackiego.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.