Tropem dużych kotów

ur

|

Gość Bielsko-Żywiecki 25/2015

publikacja 18.06.2015 00:00

Z Bielska-Białej do Chorzowa i Pszczyny wyruszyła 70-osobowa wyprawa nastolatków szkół Katolickiego Towarzystwa Kulturalnego i małych podopiecznych Towarzystwa św. Brata Alberta.

Reprezentacja uczniów  gimnazjum i liceum Katolickiego Towarzystwa Kulturalnego, którzy włączają się w pomoc dzieciom z uboższych rodzin Reprezentacja uczniów gimnazjum i liceum Katolickiego Towarzystwa Kulturalnego, którzy włączają się w pomoc dzieciom z uboższych rodzin
Urszula Rogólska /Foto Gość

Wiosenna wyprawa, na którą uczniowie z bielskich szkół KTK zapraszają dzieci podopiecznych Towarzystwa św. Brata Alberta, to już kilkuletnia tradycja. W tym roku razem pojechali do chorzowskiego zoo i zagrody żubrów w Pszczynie. Inicjatorem przedsięwzięcia był Andrzej Sitarz, pracownik szkoły, który co roku zachęca uczniów, by włączali się w wolontariat na rzecz potrzebujących pomocy. – Liczba chętnych na wyjazd – po obu stronach – rośnie z roku na rok – mówi Grzegorz Laszczak, nauczyciel i współorganizator wypraw. – W roli opiekunów może jechać jednak jedynie 10 naszych uczniów i 10 dorosłych. Najważniejsza ekipa to pięćdziesiątka dzieci w wieku od 6 do 12 lat. W czasie całodziennej wycieczki odwiedzili zoo, słuchali wykładu o dużych kotach, a w Pszczynie poznali losy polskich żubrów. Nie zabrakło wspólnego obiadu i deseru. Dla wielu dzieci to jedyna taka atrakcja w ciągu roku.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.