Ulica w kolorach

Urszula Rogólska

|

Gość Bielsko-Żywiecki 25/2015

publikacja 18.06.2015 00:00

W rękach nieśli kolorowe baloniki, flagi i chorągiewki – różowe (dla pań i dziewczynek) i niebieskie (dla panów i chłopców). Każdy dostał także odblaskową kamizelkę z hasłem: „Rodzina chroni – chrońmy rodzinę”.

Troska o rodzinę połączyła  14 czerwca uczestników marszu w Cieszynie Troska o rodzinę połączyła 14 czerwca uczestników marszu w Cieszynie
Urszula Rogólska /Foto Gość

Mieszkańcy Śląska Cieszyńskiego wyszli na ulice Cieszyna w III Chrześcijańskim Marszu dla Życia i Rodziny w niedzielne popołudnie. Marsz rozpoczął się na rynku, gdzie wszystkich powitał Bertrand Bisch – pochodzący z Francji mieszkaniec Cieszyna, lider Wspólnoty Mężczyzn w Modlitwie „Nikodem”, głównego organizatora przedsięwzięcia. – Niektórzy pytają, dlaczego tutaj jesteśmy. Odpowiem na przykładzie zasady szafy. Kilka lat temu kupiliśmy z żoną fajną szafę do sypialni. Zastanawialiśmy się, gdzie ją postawić. Żona mówi: „Przy ścianie obok łazienki”. Ja mówię: „Pod oknem”. Koniec końców szafa stanęła pod oknem. Ale codziennie, kiedy żona sprzątała, przesuwała szafę krok po kroku. Po pół roku szafa stała przy łazience, a nie tam, gdzie ją postawiliśmy. Na przykładzie zasady szafy B. Bisch tłumaczył wprowadzanie do prawodawstwa ustaw, na które – jak mówił – „nigdy w życiu” byśmy się nie zgodzili.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.