Lucyna w rękach siostry Magdaleny

Urszula Rogólska

publikacja 15.06.2015 18:44

- To najlepszy festyn rodzinny na całej kuli ziemskiej! - mówią uczniowie, rodzice i nauczyciele - uczestnicy zabawy "Jesteśmy na wczasach" - zorganizowanej na zielonym terenie liceum i gimnazjum prowadzonych przez Zgromadzenie Córek Bożej Miłości w Bielsku-Białej.

Agama Lucyna była jedną z atrakcji festynu - na zdjęciu: na ręku s. Magdaleny Dymek Agama Lucyna była jedną z atrakcji festynu - na zdjęciu: na ręku s. Magdaleny Dymek

Na piaszczystej plaży przygotowanej pod festynową sceną bawili się najmłodsi, a na scenie występowali utalentowani artystycznie uczniowie szkoły i ich goście. Były popisy wokalne, gitarowe, taneczne w wykonaniu mażoretek z Hecznarowic, zespołu „Mały Beskidek”. Na finał uczennice i siostry zaprosiły wszystkich do tańców lednickich.

Uczniowie i rodzice przygotowali bufet zaopatrzony m.in. w ciasta, sałatki, kanapki, przysmaki z grilla.

Każdy mógł wesprzeć Fundację „Bliżej Młodych” i organizację Światowych Dni Młodzieży Kraków 2016, kupując pierniczki ŚDM, rozprowadzane przez uczennice szkoły które są diecezjalnymi wolontariuszkami ŚDM. Długa kolejka ustawiała się po wylosowane fanty, do stoiska z biżuterią, malowania twarzy, plecenia warkoczyków.

Amatorzy mocniejszych wrażeń oglądali kolekcję gadów i owadów przyniesionych przez uczniów szkoły.

Atrakcją był szczególnie pomarańczowy wąż zbożowy - niejadowity - i dwie agamy brodate o imionach Lucyna i Felek. Wdzięcznie pozowały na rękach odważnych uczestników festynu. Wśród śmiałków były siostra Magdalena Dymek, szkolna germanistka i Aneta Gut-Sulima, nauczycielka fizyki.

Jak mówi s. Ines Domszy, dyrektor placówek, całkowity dochód z festynu zostanie przeznaczony na rzecz budowy nowoczesnego boiska szkolnego, które będzie ogólnodostępne.

- Najważniejsze jest nasze spotkanie - na festyn co roku przybywają nie tylko nasi uczniowie i ich rodziny. To zawsze także doskonała okazja do rozmów z naszymi absolwentami. Ale cieszy nas bardzo, że wszyscy oni - choć skończyli już naukę w naszych szkołach - chcą nas dalej wspierać: pomóc nam w budowie boiska.

Gośćmi festynu byli także duszpasterze parafii Opatrzności Bożej, na terenie której znajduje się dom zakonny i szkoły Zgromadzenia Córek Bożej Miłości oraz rodzice, którzy w minionych latach angażowali się w prace szkolnej rady rodziców.