Możesz zostać agentką... Sekretnej Misji

Urszula Rogólska

publikacja 19.05.2015 23:06

– Na jednym ze spotkań, w których uczestniczyły kobiety padło zdanie: „Potrzebujemy bielizny”. Musiałam się upewnić czy dobrze usłyszałam… Proszą o bieliznę? - relacjonowała 8 marca Lidia Żur z Centrum Misji i Ewangelizacji Kościoła ewangelicko-augsburskiego w Dzięgielowie.

Burkinki, którym pomagają setki Polek otwartych na pomysł Sekretnej MIsji Kobiet Burkinki, którym pomagają setki Polek otwartych na pomysł Sekretnej MIsji Kobiet
Iwona Nowrot

Nadzwyczajna Sekretna Misja Kobiet potrwa jeszcze niecały tydzień - do Dnia Matki, 26 maja. Każda kobieta ma więc jeszcze szansę zostać agentką SMK! Wystarczy kupić komplet bielizny i - dodatkowo - namówić do tego jeszcze mamę, siostrę, przyjaciółkę, koleżankę i wysłać przesyłkę do Dzięgielowa. Potrzebna jest bielizna wyłącznie nowa, uszyta z bawełny lub innej naturalnej i przewiewnej tkaniny, wygodna.

Komplety bielizny można wysyłać na adres: Centrum Misji i Ewangelizacji, ul. Misyjna 8, 43-445 Dzięgielów.

W Dniu Kobiet, 8 marca, kiedy rozpoczęła się Sekretna Misja Kobiet, Lidia Żur, wolontariuszka CME, która pomaga mieszkańcom wioski Pobe Mangao w afrykańskim Burkina Faso wyjaśniała, że musiała się upewnić czy na pewno dobrze zrozumiała prośbę Afrykanek: – Już wcześniej zwróciłam uwagę, że mało która z miejscowych kobiet nosi biustonosz. Teraz usłyszałam konkretną prośbę.

Polki z CME nie pozostały obojętne na tę prośbę. Wpadły na pomysł Sekretnej Misji Kobiet. Pisaliśmy o niej TUTAJ. Odzew był natychmiastowy. Z całej Polski panie przysłały komplety bielizny – majtki i biustonosze – dla Burkinek! Odbierały ją 34 koordynatorki w naszym kraju, a także dwie w Wielkiej Brytanii i Czechach.

Na Burkinkach spoczywa ciężar utrzymania domu...   Na Burkinkach spoczywa ciężar utrzymania domu...
CME
– Chcemy pomóc około 350 kobietom, w tym pierwszemu samodzielnemu stowarzyszeniu kobiet w Pobe Mangao - mówią wolontariuszki CME. - To wioska pomiędzy Saharą a dżunglą. Według obyczajów, kobiety są tu obarczone wszystkimi obowiązkami związanymi ze zdobywaniem pieniędzy na utrzymanie siebie, domu i dzieci. Pracując w polu i w domu, posługują się najprostszymi narzędziami, nie mają energii elektrycznej, bieżącej wody i kanalizacji. Muszą dostarczać do domu wodę, którą wraz z dziećmi noszą codziennie kilkanaście kilometrów. Do jej wypompowania mają tylko swoje siły. Są całkowicie poddane swoim mężom. Z ciężkiej pracy nie zwalnia ich nawet zaawansowana ciąża. Utrzymanie odpowiedniej higieny intymnej jest skomplikowane, a bielizna - trudno dostępna. Każdy podarowany komplet jest więc bardzo wartościowy.

Jak wyjaśniają organizatorki Sekretnej, do przeprowadzenia akcji w Polsce w pewien sposób zmobilizowała je także postawa samych Burkinek. Mimo swojej trudnej sytuacji, kilkadziesiąt kobiet zawiązało stowarzyszenie. Wspierają się, pragną szacunku i chcą działać, na przykład rozwijać hodowlę owiec, którą można zarobić pieniądze na utrzymanie siebie i dzieci.

Organizatorki już zaczynają myśleć o transporcie prezentów. – Zakładane koszty na trzy paczki po 10 kg nie wystarczą na przesyłkę do Burkina Faso, ponieważ bielizny już jest dużo więcej, niż się spodziewaliśmy! – mówi Bożena Giemza z CME. - Bieliznę przekażemy z nadzieją, że obdarowanym da komfort i większe poczucie niezależności, a obdarowującym – poczucie solidarności i zainteresowanie losem kobiet w Afryce.

Organizatorki Sekretnej Misji Kobiet napisały także list otwarty do wszystkich kobiet pełniących ważne role polityczne, piastujących stanowiska prezydentów, burmistrzów i wójtów w województwie śląskim, który kończą słowami: "Bielizna nie rozwiązuje wielu problemów, ale jest konkretną odpowiedzią na konkretną prośbę. Konkretne działanie charakteryzuje kobiety".

W Dzięgielowie rośnie stos bielizny przysłanej dla Afrykanek   W Dzięgielowie rośnie stos bielizny przysłanej dla Afrykanek
CME
Centrum Misji i Ewangelizacji od ośmiu lat pomaga mieszkańcom Pobe Mengao, z którymi nawiązał kontakt polski badacz kultury afrykańskiej – dr Lucjan Buchalik, dyrektor Muzeum w Żorach.

Dotychczasowa pomoc dla Pobe to m.in. budowa szkoły i studni przy współpracy ze Stowarzyszeniem Edukacja dla Pokoju i finansowym wsparciu MSZ; sfinansowanie dożywiania i utrzymania 90 sierot, przeprowadzenie lekcji dla wszystkich gimnazjalistów na temat AIDS. Najbliższym i największym zadaniem Centrum będzie odbudowa zniszczonej tamy wodnej.