Na Podbeskidziu też blisko remisu

Alina Świeży-Sobel

publikacja 12.05.2015 11:28

Dane ogłoszone przez Państwową Komisję Wyborczą pokazują, że na większości terenu naszej diecezji w pierwszej turze wyborów prezydenckich wyniki dwóch najlepszych kandydatów nie odbiegały od średnich krajowych. Obydwaj kandydaci w śląskich powiatach zdobyli zbliżoną liczbę głosów.

24 maja zagłosujemy jeszcze raz, żeby wybrać prezydenta RP 24 maja zagłosujemy jeszcze raz, żeby wybrać prezydenta RP
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość

W powiecie cieszyńskim Bronisław Komorowski uzyskał prawie 40 proc. głosów, a Andrzej Duda - 30 proc. W Bielsku-Białej również kolejność była podobna, a procentowy wynik Komorowskiego - 37,97, był o blisko 7 punktów wyższy niż Dudy - 31,36.

W kolei w powiecie bielskim i żywieckim z wyraźną przewagą procentową zwyciężył Duda, który zebrał na Żywiecczyźnie aż 46,44 proc. głosów, a w powiecie bielskim - 35,92 proc. głosów. Komorowski miał tych głosów odpowiednio: 26,03 proc. i 33,79 proc.

Średnio zdobyli w tej części diecezji: Duda - 35.93 proc. głosów, a Komorowski - 34,91. Po podliczeniu zdobytych wyników okazuje się, że na obu kandydatów w tej turze głosowało po około 100 tysięcy wyborców, a różnica wyniosła niecałe 900 głosów.

Inaczej głosy rozłożyły się w województwie małopolskim, obejmującym powiat oświęcimski - z większością gmin należących do naszej diecezji - oraz w wadowickim - z Andrychowem i Wieprzem.

Tu zdecydowaną przewagę miał Andrzej Duda, który na wymienionym obszarze zdobył ponad 41 proc. głosów, a Komorowski - ponad 29 proc. Ta różnica procentowa wiązała się ze zdobyciem przez Andrzeja Dudę  ponad 6.5 tys. głosów więcej.

O tym, który z kandydatów zostanie prezydentem, rozstrzygnie zaplanowana na 24 maja druga tura wyborów.