Jubileuszowej uroczystości dziękczynnej przewodniczył biskup Roman Pindel, który podczas tej liturgii udzielił sakramentu bierzmowania młodym parafianom i poświęcił także odnowion prezbiterium z wizerunkami św. Jozafata Kuncewicza i św. Jana Pawła II.

Marklowice niespełna sto lat temu granica państwa podzieliła między Polskę i Czechy. Kościół pozostał po czeskiej stronie, szkoła po polskiej, a wierni z polskiej części miejscowości dołączyli do parafii w Zebrzydowicach. Pod koniec lat 80. ubiegłego wieku zbudowali jednak nowy kościół i powstawała parafia.

Kiedy bp Damian Zimoń poświęcał kościół w listopadzie 1988 r., trwały obchody tysiąclecia chrztu Rusi Kijowskiej. Wtedy pojawiła się myśl, by patronem nowej wspólnoty został męczennik z Rusi: św. Jozafat Kuncewicz. I tak się też stało, kiedy w 1989 r. erygowana została parafia w Marklowicach Górnych. Należą do niej wierni z Marklowic i Zebrzydowic. Relikwie patrona dla swej rodzinnej parafii ofiarował ks. kan. Kazimierz Janiurek, proboszcz z Czechowic-Dziedzic.

  Nowe wizerunki świętych: Jana Pawła II i Jozafata Kuncewicza w prezbiterium świątyni
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość Jak zaznaczył proboszcz ks. kan. Stanisław Wójcik, dziś kościół pod patronatem męczennika z odległej Rusi łączy wiernych, a sam patron zadomowił się tu już na dobre, choć tak daleko od swoich stron. O więziach z oddzielonymi granicą rodzinami i sąsiadami z czeskiej strony przypominała modlitwa, odmówiona podczas jubileuszowej Eucharystii po czesku, a także obecność ks. Tomasza Stachniaka z parafii w Petrovicach, do której kiedyś należały Marklowice.

Podczas dziękczynnej Mszy św. bp Pindel poświęcił odnowione prezbiterium z dwoma nowymi wizerunkami, przedstawiającymi św. Jana Pawła II i patrona parafii - św. Jozafata Kuncewicza. Autorem obu obrazów jest ks. Zygfryd Kot z Krakowa.

- Pragniemy z odwagą świadczyć, że Bóg jest naszym Ojcem i że nas kocha  - zapewniali przedstawiciele 14 młodych parafianek i parafian, którym w czasie jubileuszowej Mszy św. bp Roman Pindel udzielił sakramentu bierzmowania i poświęcił krzyże.

W gwarze cieszyńskiej i tradycyjnych regionalnych strojach pięknie dziękowali za to bierzmowanie i wspólną modlitwę najmłodsi i dorośli parafianie. Podkreślali, że tak jak zbudowany tu ponad 25 lat temu kościół, również gotowość młodych do dawania świadectwa wierności Chrystusowi to kolejny znak potwierdzenia ciągłości wiary, od stuleci przekazywanej przez pokolenia mieszkańców tej ziemi.

  Parafianie podziękowali za wspólną modlitwę
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość - Tę historię od 25 lat parafianie pisali ze św. Janem Pawłem II i św. Jozafatem Kuncewiczem. Nasza historia jest pisana modlitwą, nieraz trudnymi decyzjami, a także ciężką pracą - mówił ks. kan. Wójcik.

Z okazji jubileuszu w parafii powstała nowa róża Żywego Różańca. Bp Pindel poświęcił także tablicę pamiątkową 25-lecia parafii, a po Mszy św. wręczył list gratulacyjny, który otrzymali najstarsi i najbardziej zasłużeni dla budowy kościoła i parafii parafianie.

- Byłem już wtedy na emeryturze, zdrowie dopisywało, więc ze wszystkich sił zaangażowałem się w pracę przy budowie kościoła. Pracowała nas duża grupa i chciało się pracować - wspomina Antoni Jastrzębski, jeden z budowniczych.

- Cieszę się, że mogłam pomagać przy budowaniu przez pracę w kuchni, przy posiłkach dla pracujących. Potem angażowałam się przy sprzątaniu kościoła, żeby było pięknie - dodaje wzruszona parafianka Hermina Sadkowicz.