Złoty proboszcz z Kamienicy

Urszula Rogólska

publikacja 13.04.2015 11:01

- Posługę ks. Władysława wyróżnia niezwykłą skromność, ogromna dobroć i wielka otwartość - mówił w bielskiej Kamienicy ks. prof. Tadeusz Borutka o swoim rodaku, ks. kan. Władysławie Droździku, świętującym 50-lecie kapłaństwa.

W Niedzielę Miłosierdzia ks. kan. Władysław Droździk (w środku) obchodził 50-lecie kapłaństwa W Niedzielę Miłosierdzia ks. kan. Władysław Droździk (w środku) obchodził 50-lecie kapłaństwa
Urszula Rogólska /Foto Gość

Kościół św. Małgorzaty w Bielsku-Białej Kamienicy od lat gromadzi mieszkańców miejscowej parafii, ale i całego miasta i okolic na czuwaniach ku czci Bożego Miłosierdzia. I to właśnie w tegoroczną Niedzielę Bożego Miłosierdzia, proboszcz parafii, obecny tu od 23 lat, świętował złoty jubileusz kapłaństwa. Data święta zbiegła się niemal idealnie z rocznicą jego święceń.

„Zwyczajną niezwyczajność” ks. Władysława Droździka w wierności Chrystusowemu kapłaństwu, podkreślali wszyscy, bardzo licznie przybyli 12 kwietnia do kościoła św. Małgorzaty.

50 lat temu, w Niedzielę Palmową 11 kwietnia 1965, ks. Władysław Droździk, przyjął w katedrze wawelskiej święcenia prezbiteratu z rąk młodego arcybiskupa krakowskiego Karola Wojtyły.

Razem z ks. Droździkiem, przy ołtarzu stanął także drugi tegoroczny złoty jubilat ks. dr Franciszek Płonka, duszpasterz z parafii Jezusa Chrystusa Odkupiciela Człowieka na bielskim Osiedlu Karpackim. Bardzo licznie przybyli kapłani z całego miasta, zwłaszcza z dekanatu starobielskiego z ks. prałatem Stanisławem Wawrzyńczykiem i kapłani-przyjaciele z archidiecezji krakowskiej. Wśród parafian i gości byli także prezydent Bielska-Białej Jacek Krywult, a także prof. Ryszard Barcik, rektor bielskiej Akademii Techniczno-Humanistycznej. Liczny zastęp wystawili kamieniccy strażacy-ochotnicy.

Jubileuszowe kazanie wygłosił ks. prof. Tadeusz Borutka, rodak księdza jubilata z parafii Świętych Apostołów Szymona i Judy Tadeusza w Kozach. Nawiązując do słów Ewangelii o spotkaniu Zmartwychwstałego Jezusa z Apostołem Tomaszem, kaznodzieja mówił: - Dziś jesteśmy wdzięczni Tomaszowi za świadectwo o zmartwychwstaniu Pana. Jego doświadczenie wspiera naszą wiarę, gdyż należymy do kolejnego pokolenia uczniów, którzy „nie widzieli, a uwierzyli”. Otrzymaliśmy dar wiary w Kościele, we wspólnocie uczniów ukrzyżowanego zmartwychwstałego Jezusa.

Pobożny i skromny

Jak podkreślał ks. Borutka, szczególnym darem wspólnoty Kościoła są kapłani, powołani do głoszenia światu Ewangelii Jezusa Chrystusa, sprawowania sakramentów, a zwłaszcza Eucharystii i udzielania rozgrzeszenia, przez które – jak pisze s. Faustyna – spływa na świat wielkie Boże Miłosierdzie. Pół wieku temu, abp Karol Wojtyła, który później jako Jan Paweł II nadał kultowi Bożego Miłosierdzia wyjątkowe znaczenie w Kościele powszechnym, udzielił święceń kapłańskich ks. Władysławowi Droździkowi.

- Jestem przekonany ze Ojciec Święty towarzyszy nam dzisiaj duchowo i błogosławi jubilatowi z nieba – zaznaczył ks. Borutka, a wspominając wspólne, koziańskie korzenie, mówił: - W dzieciństwie, jako bliski sąsiad, miałem szczęście patrzeć na życie młodego kleryka i kapłana Władysława. Budowałem się jego pobożnością i skromnością, gdy służyłem do Mszy świętej w koziańskim kościele. Pamiętam też dzień prymicji i śp. ks. Józefa Sanaka asystującego prymicjantowi. I kazanie ks. Franciszka Macharskiego, wielkie zgromadzenie parafian - a pośród nich wspaniałych, dobrych, pobożnych rodziców prymicjanta.

Miejscami duszpasterskiej posługi ks. Droździka w ciągu minionego pół wieku były: Biały Dunajec, Rabka. Maniowy, Lipowa, Krzeszowice. Był także proboszczem w Lipnicy Małej. W Kamienicy posługuje od 1992 roku. – Dał się poznać jako dobry i mądry kapłan, oddany Bogu i ludziom. Otwarty na każdego człowieka, zwłaszcza poszukującego i doświadczonego trudnościami – podkreślał ks. Borutka.

To za czasów posługi jubilata w Lipnicy Małej, do tamtejszej parafii ukradkiem przychodzili katolicy z terenów dzisiejszej Słowacji, by choć w Święta móc uczestniczyć w liturgii Mszy św. Tam też z jego inicjatywy powstała orkiestra parafialna, istniejąca do dziś. Jako proboszcz w Kamienicy ks. Droździk współorganizuje Wigilie dla bezdomnych, wspiera prężnie działające koło charytatywne, Akcję Katolicką, Rycerstwo św. Michała Archanioła, oazę młodzieżową i Domowy Kościół. Jest także oddanym duszpasterzem środowiska podbeskidzkich sportowców, zwłaszcza olimpijczyków.

Święto duszpasterzy doświadczonych

- Jubileusz 50 lat kapłaństwa jest świętem ludzi dojrzałych, duszpasterzy doświadczonych. Ale w żadnym wypadku nie jest kresem ich służby – mówił ks. Borutka, powierzając Bogu kolejny etap służby jubilata dla Kościoła Chrystusowego, - Wszyscy Ci życzymy, aby ta praca nadal przynosiła owoce i powiększała przestrzenie wiary w różnych środowiskach. Bądź kapłanem według Serca Jezusa, które w sposób szczególny towarzyszy ci od lat seminaryjnych. Promieniuj Jego miłością, Jego miłosierdziem.

Dziękując bardzo licznym delegacjom za życzenia, jubilat wspomniał, że sześć seminaryjnych lat, jak i 50 lat kapłaństwa przeminęło jakby ktoś „otworzył i zamknął drzwi” - Dzisiaj dziękuję razem z ks Franciszkiem za życzenia, upominki. To dla nas, dla mnie, jest bardzo ważne. Ksiądz, który jest takim samym człowiekiem, potrzebuje duchowego wsparcia. Wiem, że są tu osoby, które się modlą za księży i jesteśmy im za to bardzo wdzięczni. Dziękuję za wszystko.