Uwielbili Zmartwychwstałego w Zbytkowie

Alina Świeży-Sobel

publikacja 16.04.2015 07:09

W kościele MB Szkaplerznej w Zbytkowie w Poniedziałek Wielkanocny odbył się wieczorny koncert uwielbienia. Poprowadził go ks. Jakub Studziński, wikariusz strumieńskiej parafii św. Barbary.

Wieczór uwielbienia Chrystusa Zmartwychwstałego w zbytkowskim kościele Wieczór uwielbienia Chrystusa Zmartwychwstałego w zbytkowskim kościele
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość

Zgromadzeni w kościele MB Szkaplerznej w Wielkanocny Poniedziałek wieczorem duszpasterze parafii, wierni ze Zbytkowa, Strumienia i goście wspólnie wielbili Zmartwychwstałego Pana. Młodzieżowy zespół prowadził śpiew, a do adoracji Najświętszego Sakramentu i do dzielenia się świadectwami spotkania żywego Jezusa zachęcał ks. Jakub Studziński.

Niektórzy z uczestników wieczoru uwielbienia mówili o swoich doświadczeniach, a przede wszystkim o łaskach, jakie otrzymali, oddając całych siebie Bogu, zawierzając Mu swoje pragnienia, problemy i rany.

- Tyle łaski tylko w ostatnich dniach spłynęło przez ręce kapłańskie w konfesjonale. To pojednanie z Bogiem to jest także zmartwychwstanie - podkreślał kapłan.

Młodzi małżonkowie z kręgu Domowego Kościoła mówili o tym, jak wiele zyskało ich wspólne życie na tym, że zbliżyli się do Chrystusa. - Nasz związek się pogłębił, łatwiej jest nam wspólnie się modlić - podkreślali.

O tym, jak bardzo wdzięczna jest Panu za dar macierzyństwa, mówiła ze wzruszeniem jedna z matek, której lekarze nie dawali szans na bycie matką. - Nie ulegliśmy z mężem pokusie sięgnięcia po złe metody i okazało się, że kiedy Bóg jest na pierwszym miejscu, to rzeczywiście wszystko inne jest na właściwym miejscu - dodawała.

- Droga z Bogiem jest o wiele łatwiejsza - podsumował jeden ze świadków, mówić o wielkich życiowych trudnościach, które udało mu się pokonać.

- Panie, Ty jesteś większy niż wszystkie nasze słabości - modlił się ks. Studziński, zapraszając do adoracji i uwielbienia Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie. I zachęcał, by otworzyć swoje serca, by Chrystus mógł w nich zamieszkać...