Na spotkanie z Jezusem

aśs


|

Gość Bielsko-Żywiecki 14/2015

publikacja 01.04.2015 00:00

Ponad stu uczestników bielskiej Ekstremalnej Drogi Krzyżowej wędrowało najtrudniejszą w Polsce, 46-kilometrową trasą. Na szlaku rozważali kolejne stacje Męki Pańskiej. 


W góry ponieśli intencje i krzyże W góry ponieśli intencje i krzyże
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość

Wyruszyli na górskie szlaki z kościoła św. Andrzeja Boboli po wieczornej Mszy św., z latarkami, w małych grupkach lub indywidualnie. Szli różnym tempem, niosąc różnej wielkości krzyże. Łączyła ich modlitwa i pragnienie rozmowy z żywym Bogiem. 
– Samo katowanie się przez całą noc w ciemnościach, błocie nie ma sensu. Dopiero kiedy połączy się to z trudem drogi krzyżowej, jaką przeszedł Jezus Chrystus, to daje owoce – przypominał koordynator bielskiej EDK brat Mirosław Myszka i zachęcał, by całą wędrówkę zakończyć w kościele. – Bez tego zostanie pustka i zmęczenie. Jeśli spotkamy się z Chrystusem, czeka nas wielka radość – mówił. 
Każdy niósł swój krzyż.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.