Przedszkolaki prosto z nieba

Urszula Rogólska

publikacja 30.01.2015 13:59

Rodzice i dziadkowie, którzy przyszli do kościoła Trójcy Przenajświętszej w Bielsku-Białej, mogli być pewni - przynajmniej jeden z małych aktorów gra tylko i wyłącznie dla nich!

Dzieci z przedszkola katolickiego wystąpiły przed rodzicami i dziadkami z ogromnym zaangażowaniem wszystkich swoich sił! Dzieci z przedszkola katolickiego wystąpiły przed rodzicami i dziadkami z ogromnym zaangażowaniem wszystkich swoich sił!
Urszula Rogólska /Foto Gość

Do przedszkola im. Świętej Rodziny, prowadzonego przez Katolickie Stowarzyszenie Oświatowe w Bielsku-Białej, na co dzień uczęszcza 78 dzieci. Kościół Trójcy Przenajświętszej pękał w szwach w czasie przedstawionych przez nie jasełek, dedykowanych babciom i dziadkom. Dla każdego dziecka znalazła się rola i każde chciało się jak najlepiej pokazać przed najbliższymi.

Widzowie czuli się jak w siódmym niebie, kiedy środkiem kościoła przemierzała długa procesja przedszkolaków w strojach aniołków, postaci z betlejemskiej szopki, pastuszków, Trzech Króli i górali.

- To takie wyjątkowe wydarzenie w roku, które integruje wszystkie pokolenia - mówi o jasełkach Wiesława Żuchowska, dyrektor przedszkola im. Świętej Rodziny w Bielsku-Białej. - Jasełka angażują całą społeczność przedszkola. Jestem wdzięczna nauczycielom i rodzicom, że mamy w nich oddanych przyjaciół. Wszyscy razem dziękujemy też szczególnie ks. prałatowi Józefowi Oleszce, proboszczowi parafii Trójcy Przenajświętszej, której pomieszczenia służą naszej placówce, za jego wielką życzliwość i obecność na jasełkach!

Spektakl przygotowały nauczycielki przedszkolaków: Sylwia Mazurczak. Marzena Cygan, Małgorzata Kapała, Katarzyna Talik, Karolina Kostój i Anna Ostrowska.

Razem z przedszkolakami wystąpił muzyk i dyrygent Krzysztof Przemyk razem z córką Magdą. Wśród młodych gości, którzy towarzyszyli aktorom, był także Adaś Hetnał - absolwent przedszkola, a dziś już pierwszoklasista szkoły prowadzonej w Bielsku-Białej przez Katolickie Towarzystwo Kulturalne.