To był dobry rok

tm

|

Gość Bielsko-Żywiecki 02/2015

publikacja 08.01.2015 00:00

Tak można podsumować efekty starań budowniczych bielskiego hospicjum. Udało się zakończyć prace budowlane, a po wyposażeniu w niezbędne sprzęty będzie można – może już za pół roku – przyjąć pierwszych podopiecznych.

 – Hospicjum czeka już tylko na wyposażenie – mówi Grażyna Chorąży – Hospicjum czeka już tylko na wyposażenie – mówi Grażyna Chorąży
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość

Grażyna Chorąży, prezes Salwatoriańskiego Stowarzyszenia Hospicyjnego, wraz z ks. Piotrem Schorą SDS z dumą oprowadzali po pachnących jeszcze farbą salach hospicjum, wyposażonych w nowoczesne łazienki; pokazywali pokoje i kuchenkę, z których będą mogli korzystać bliscy podopiecznych. – Widać, że to już naprawdę ostatni etap realizacji i cieszę się bardzo, bo zdaję sobie sprawę, ile osób czeka na ten dom – mówił prezydent Jacek Krywult, reprezentujący bielski samorząd, który przekazał hospicjum działki i budynek do remontu.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.