Na imieninach Jezusa w Cieszynie

Urszula Rogólska

publikacja 03.01.2015 20:12

- Przez to Imię możemy prosić Pana, by uzdrawiał nasze rodziny, możemy zdejmować przekleństwa, możemy prosić o błogosławieństwo! - mówił rodzinom w Cieszynie o. Efraim Kostrzewa OFM.

Rodziny przyjmowały indywidualne błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem Rodziny przyjmowały indywidualne błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem
Urszula Rogólska /Foto Gość

Po raz drugi cieszyńska Wspólnota Matek w Modlitwie "Miriam" i Wspólnota Mężczyzn w Modlitwie "Nikodem", razem ze swoimi duchowymi opiekunami - ojcami i braćmi franciszkanami, zaprosiły do kościoła Świętego Krzyża rodziny na świętowanie w dniu liturgicznego wspomnienia Najświętszego Imienia Jezus. Dzieci i rodzice szczelnie wypełnili franciszkański kościół 3 stycznia.

W homilii o. Efraim Kostrzewa OFM przedstawił Świętą Rodzinę jako wzór świętości we wzajemnych relacjach: - Nie zawsze było im łatwo. Przeżywali różne ludzkie trudności, dylematy. A jednak są wzorem świętości. Czy jest to wzór daleki, niedostępny i nieosiągalny? Ten wzór jest na wyciągnięcie ręki twojej i mojej rodziny. Bo świętości się nie zdobywa! Świętość się przyjmuje! - mówił o. Efraim. - Ta świętość, która jest w Jezusie Chrystusie została przyjęta przez Józefa i Maryję. Ona uświęciła ich rodzinę. Jeśli w swojej rodzinie przyjmiesz Jezusa, jeśli zaprosisz Go do wszystkich spraw, do wszystkich relacji, to tak naprawdę On uświęci ciebie, twoją rodzinę, wszystkie wymiary twojego człowieczeństwa, małżeństwa - bycia ojcem, bycia matką.

W nawiązując do słów Listu św. Pawła do Filipian: "On, istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stawszy się podobnym do ludzi", o. Efraim podkreślił, że miłość, która zstąpiła od Boga Ojca, ma konkretną twarz - Jezusa. - Ta miłość staje się sługą. Taką miłością kocha nas Bóg w Jezusie Chrystusie. Kiedy służymy drugiemu człowiekowi, naśladujemy tę miłość. Szczyt, wzór miłości to kochać jak Bóg: bezinteresownie, bezwarunkowo. To wzór miłości dla nas w rodzinach...

O. Efraim zaznaczył także, że przez imię Jezus przychodzi największe błogosławieństwo dla rodzin. W czasie Mszy św., w imię Jezusa rodzice udzielali swoim dzieciom uroczystego błogosławieństwa, następnie dzieci - rodzicom i na koniec - małżonkowie sobie nawzajem.

Po Mszy św. jej uczestnicy adorowali Najświętszy Sakrament, oddając cześć Imieniu Jezus, a następnie o. Natalis Falkus, duszpasterz wspólnot "Miriam" i "Nikodem", udzielił indywidualnego błogosławieństwa każdej rodzinie. Spotkanie zakończył poczęstunek w klasztornym refektarzu.