Drukuj
Barwy demokracji
Kolorowe karty wyborcze sprawnie wędrowały przez cały dzień z rąk członków komisji do wyborców, a potem do urn. Wybraliśmy samorządowców wszystkich szczebli.
Statystycznie w naszym regionie głosowaliśmy liczniej niż reszta rodaków
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
Możemy być dumni z wyborców z Koszarawy, którzy w pierwszych statystykach wypadli najlepiej w Polsce pod względem frekwencji. Rekordziści wybrali na kolejną kadencję swego dotychczasowego wójta Władysława Pudę. Jedynym cieniem na powyborczych obliczeniach położyły się ciągłe awarie systemu informatycznego podliczającego wyniki. One sprawiły, że jeszcze w poniedziałek po południu nie było większości oficjalnych danych.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.