Uroczysta kolacja Alfy - w niedzielę

Urszula Rogólska

publikacja 26.09.2014 20:05

Czy w życiu chodzi o coś więcej? Jeśli chcesz o tym: pogadać /pomilczeć /posłuchać albo... dobrze się najeść (!), przyjdź 28 września o godz. 19.00 do Domu Kultury w Bielsku-Białej Lipniku.

Bez kolacji, nie ma spotkania kursu Alfa - trudno rozmawiać na głodniaka! Bez kolacji, nie ma spotkania kursu Alfa - trudno rozmawiać na głodniaka!
Urszula Rogólska /Foto Gość

- Chyba czasem każdego z nas zaczynają nurtować pytania - skąd przychodzę, dokąd idę, czy w życiu chodzi tylko o to, za czym biegają wszyscy dookoła, o to co sprzedają media? Czy zdobycie sławy, kariera zawodowa, sportowa? Czy znalezienie drugiej połówki, założenie rodziny, dzieci? Stabilność, bezpieczeństwo, zdrowie? Po prostu dużo zabawy i przyjemności? Jeśli kogoś nurtują takie pytania, to nasze zaproszenie kierujemy właśnie dla niego - mówi Wojciech Solecki, współorganizator kolejnego kursu Alfa.

Uroczysta kolacja - całkowicie bezpłatna! - rozpoczynająca kolejną edycję kursu, odbędzie się w niedzielę 28 września o godz. 19.00 w Domu Kultury w Bielsku-Białej Lipniku przy ul. Podgórnej 29 (dojazd autobusem MZK nr 6).

Osoby, którym na spotkaniu się spodoba, są zaproszone na kolejne 10 wtorków. Jeśli teraz komuś nie będzie odpowiadał termin, dostanie informację o kolejnej edycji kursu.

Zapisy przez stronę http://alfa.bielsko.pl/ lub za pośrednictwem e-maila: alfabielsko@gmail.com.

Organizatorzy - młode osoby związane ze wspólnotą "Miasto na Górze" przy parafii św. Maksymiliana Kolbe w Bielsku-Białej Aleksandrowicach - zapraszają na kurs każdego, kto chce poznać albo pogłębić wiarę chrześcijańską. Bardzo mile są widziani niewierzący, osoby, którym Kościół wydaje się nudny, śmieszny lub niepotrzebny.

- Przyjdź do nas i podyskutuj lub tylko posłuchaj, co mamy do powiedzenia - mówią gospodarze. - Tak naprawdę nie masz nic do stracenia. Jeżeli sam nie chcesz lub nie potrzebujesz skorzystać z kursu Alfa, możesz zaprosić swoich znajomych - być może oni właśnie potrzebują czegoś takiego. Zapraszamy w szczególności osoby pomiędzy 19 a 40 rokiem życia.

W czasie kursu można słuchać i być wysłuchanym, poruszać tematy, o których nie rozmawia się w domu czy pracy. Gospodarze gwarantują swobodną i przyjazną atmosferę, przystępną formę i... humor! Tu każdy ma prawo mieć swoje zdanie na dany temat, może je wypowiedzieć i z szacunkiem być wysłuchanym.

Każde spotkanie rozpoczyna pyszny poczęstunek. Na każdym będzie można też posłuchać inspiracji dotyczących wiary, życia duchowego, zadać sobie kilka egzystencjalnych pytań … i często pośmiać się z siebie samego.

- Staramy się mówić o naszej wierze w sposób bezpośredni, w atmosferze otwartości i serdeczności - podkreślają organizatorzy. - Wśród nas znajdują się osoby w różnym wieku, wykonujące różne zawody. To, co nas łączy, to fakt, że my już znaleźliśmy swój sens życia i chcemy się tym podzielić. W ramach kursu zawsze organizujemy weekendowy wyjazd - przyjazna forma i miła atmosfera pomagają nam stworzyć zgraną ekipę.

Za kurs Alfa nie trzeba nic płacić. Po prostu wystarczy poczuć się gościem.

- Obiecujemy, że po kolacji nie będzie prezentacji magicznych garnków ani super-turbo-odkurzaczy! - zaznaczają gospodarze bielskiej Alfy.