Zahuczało na placu Chrobrego

ks. Jacek M. Pędziwiatr

publikacja 06.09.2014 20:36

"Wszystko porwane w górę płomieniem (...) wyleciało w powietrze": w centrum Bielska aktorzy czytali Trylogię.

Zahuczało na placu Chrobrego Aktorzy Teatru Polskiego czytali fragmenty "Trylogii" ks. Jacek M. Pędziwiatr /Foto Gość

Spotkanie odbyło się w ramach ogólnopolskiej akcji „Narodowe czytanie”. U stóp wzgórza zamkowego pracownicy Książnicy Beskidzkiej ustawili pawilon, w cieniu którego przy mikrofonach usiedli aktorzy Teatru Polskiego: Anna Guzik-Tylka, Kuba Abrahamowicz, Kazimierz Czapla i Sławomir Miska. Nieco poniżej przygotowano kilkadziesiąt miejsc siedzących dla słuchaczy. Wielu obsiadło również okoliczne skwery. Tłumy przechodniów zatrzymywały się, by posłuchać głośnego czytania wybranych fragmentów „Trylogii” Henryka Sienkiewicza.

Posłuchaj fragmentu "Pana Wołodyjowskiego" (z rozdziału 56):

"Pan Wołodyjowski", rozdz. 56.

- ... huk straszliwy targnął powietrzem: blanki, wieże, ściany, ludzie, konie, działa, żywi i umarli, masy ziemi - wszystko to porwane w górę płomieniem, pomieszane, zbite jakby w jeden straszliwy ładunek, wyleciało w powietrze...” - w kulminacyjnym momencie publicznej lektury publiczność ze zgrozą wysłuchała opisu bohaterskiej śmierci Michała Wołodyjowskiego, by chwilę później ze wzruszeniem wziąć udział w ceremonii jego pogrzebu: - Dla Boga, panie Wołodyjowski! Larum grają! Wojna! Nieprzyjaciel w granicach! A ty się nie zrywasz! Szabli nie chwytasz? Na koń nie siadasz? Co się stało z tobą, żołnierzu? Zaliś swej dawnej przepomniał cnoty, że nas samych w żalu jeno i trwodze zostawiasz? - słowa odczytywane z podziałem na role wydawały się dramatycznie przypominać niepokoje za wschodnią granicą.

Lektura trwała godzinę. Atrakcją dla słuchaczy była obecność znanych i lubianych aktorów. Książnica Beskidzka przygotowała z tej okazji okolicznościowy stempel. Podbijano nim egzemplarze utworów Henryka Sienkiewicza, przyniesione przez czytelników, którzy mogli też obejrzeć okolicznościową wystawę.

Organizatorami akcji w Bielsku-Białej były Książnica Beskidzka i Wydział Kultury i Sztuki Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej, a patronował jej prezydent miasta Jacek Krywult.

Narodowe czytanie dzieł Henryka Sienkiewicza odbyło się także w innych miejscowościach Podbeskidzia. W Czechowicach-Dziedzicach najmłodsi słuchali „W pustyni i w puszczy”, młodzież i starsi „Trylogii”. Mogli też sprawdzić swoją wiedzę w okolicznościowym quizie. W akcję włączyły się także biblioteki miejskie w Oświęcimiu i Żywcu. W Cieszynie fragmenty „Trylogii” czytali samorządowcy oraz aktorzy Sceny Polskiej Teatru w Czeskim Cieszynie. W kęckiej bibliotece gminnej Sienkiewicza czytali uczniowie Zespołu Szkolno-Przedszkolnego z Witkowic.

Akcję zainaugurował trzy lata temu prezydent Bronisław Komorowski. Najpierw czytano „Pana Tadeusza”, następnie utwory Aleksandra Fredry. W tym roku bohaterem akcji został pierwszy polski noblista.