Ratownicy z wiarą

ur

|

Gość Bielsko-Żywiecki 36/2014

publikacja 04.09.2014 00:00

– Usłyszałam huk. Odruchowo złapałam do ręki apteczkę i wybiegłam z domu na ulicę. Maltańczycy chyba już tak mają – uśmiecha się Ewelina Szczepańska.

 Sylwia Grunwald, Jan Ruszaj, Ewelina Szczepańska i Grzegorz Słowiak – wolontariusze z bielskiego oddziału Maltańskiej Służby Medycznej Sylwia Grunwald, Jan Ruszaj, Ewelina Szczepańska i Grzegorz Słowiak – wolontariusze z bielskiego oddziału Maltańskiej Służby Medycznej
Urszula Rogólska /Foto Gość

Ten huk to efekt zderzenia kierowcy skutera z motocyklistą. Przed Eweliną niełatwe zadanie – zabezpieczenie otwartego złamania kości ręki. I to nie były ćwiczenia. Wszystko działo się naprawdę. – To się wydarzyło zaledwie kilka miesięcy od ukończenia przeze mnie kursu pierwszej pomocy prowadzonego w Bielsku przez maltańczyków – opowiada Ewelina. – Zaraz po nim zdecydowałam się dołączyć do nich. To po prostu pasja pomagania...

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.