Wiekowa Boża bacówka w Żabnicy

Urszula Rogólska

publikacja 28.08.2014 13:46

Górale z Żabnicy już od granic miejscowości dali znać wszystkim, że stulecie ich kościoła, to dla nich ważne wydarzenie. Misternie udekorowali drogę aż do drzwi świątyni.

Mieszkańcy Żabnicy świętowali jubileusz swojego kościoła razem z biskupem Romanem Pindlem Mieszkańcy Żabnicy świętowali jubileusz swojego kościoła razem z biskupem Romanem Pindlem
Urszula Rogólska /Foto Gość

W czasie jubileuszowej Mszy św. parafianie z Żabnicy szczelnie wypełnili swój drewniany kościółek, któremu patronuje Matka Boża Częstochowska.

Gospodynie i członkowie Związku Górali Podhalańskich przyszli w swoich góralskich strojach. W odświętnych mundurach i ze sztandarami - górnicy, strażacy, młodzi "Strzelcy". W pełnej gotowości - ministranci i lektorzy, przygotowani przez ks. Adama Ciapkę.

O oprawę muzyczna uroczystości zatroszczyli się muzycy Dziecięcego Zespołu Regionalnego "Mały Haśnik" i młodzież z Parafialnej Orkiestry Dętej "Barka".

Stulecie kościoła dla nich wszystkich było jednym z najważniejszych wydarzeń ostatnich lat.

Uroczystej Mszy św. przewodniczył biskup Roman Pindel, w asyście dziekana ks. Stanisława Bogacza z Cięciny, ks. Jacka Jaskierni - żabnickiego proboszcza - oraz licznych kapłanów sąsiadów i przyjaciół parafii. Nie zabrakło księży-rodaków, a także posługujących w parafii sióstr albertynek.

- W Ewangelii szczególnie jest nam bliskie porównanie Kościoła do owczarni. Wiemy na czym polega bycie dobrym pasterzem, a trud związany z zapewnianiem owcy bezpieczeństwa, nie jest nam obcy - tak Mirosława Biegun sołtys Żabnicy witała księdza biskupa. - Przed 100 laty nasi pradziadowie postawili dla siebie i swoich potomnych, duchowy paśnik, Bożą bacówkę, w której sam Pan Jezus troszczy się abyśmy mieli życie i mieli je w obfitości.

Historię sprzed stu lat przypomniał ks. Jacek Jaskiernia. W 1910 r., dzięki zaangażowaniu ks. Jana Figury wikariusza z Milówki, do której wówczas należała Żabnica, mieszkańcy rozpoczęli budowę swojego drewnianego kościoła. Budowę ukończyli w 1914 r. Wtedy też kościół został poświęcony.

Rozbudowa i wystrój, to - jak podkreślał ks. Jaskiernia - zasługa poprzednich proboszczów: ks. Karola Śmiecha i ks. Mieczysława Danielczyka.

W homilii, nawiązując do przeczytanej Ewangelii o interwencji Maryi i przemianie wody w wino na weselu w Kanie Galilejskiej, ksiądz biskup zachęcał mieszkańców Żabnicy, a także wszystkich turystów, którzy na swoim szlaku zobaczą żabnicki kościół, by przychodząc tu, chcieli spotkać Jezusa i pozwolili Mu na przemianę własnego życia.

Specjalnie z okazji jubileuszu panie z żabnickiego Koła Gospodyń Wiejskich napisały piosenkę, gorąco przyjmowaną przez wszystkich parafian, która opowiada o dziejach kościoła

100-lecie kościoła

Żabnica piękna wioska, /To góry dolinecka /Na środku wioski kościół drewniany /100 lat jak zbudowany.

Nie od razu świątynia, / Tak pięknie wyglądała, /Ale piękności i swych rozmiarów /Latami przybierała.

Żabnica zawsze w Bożej /To Opatrzności była, /Bo Pan Bóg zawsze dobrych szafarzy /Na naszą wioskę zsyłał.

Umieli zawsze dobrze, /O wszystkim decydować /I do tamtejszych tak trudnych czasów /Umieli się stosować.

Spieszyło się im bardzo, /Co mogli to robili, /Żeby to nasi parafianie /do  Milówki nie chodzili.

 

Ludzie z całej parafii, /Boga tak uprosili /W tysiąc dziewięćset czternastym roku /W Żabnicy się modlili.

Ksiądz Karol Śmiech kanonik, /Bardzo się napracował, /Że jeszcze większą świątynię we wsi /Dla parafii zbudował.

Parafianie z Żabnicy, /Bardzo go szanowali /Po śmierci księdza główną ulicę/ Imieniem jego zwali.

W kościele tu w Żabnicy, /Bardzo dobrze się działo /Proboszcz Danielczyk u nas w parafii /Zrobił pracy niemało.

30 lat pracował /Na parafii w Żabnicy, /Tyle zbudował i zremontował, /Nie da się tego zliczyć.

 

Proboszcz Jacek Jaskiernia, /Teraz u nas pracuje, /I widzą wszyscy parafianie, Że wcale nie próżnuje.

Gdy przyszedł na parafię, /Mówił, że ma coś w planie /No i w kościele w ubiegłym roku /Zrobił nam ogrzewanie.

Zadbał by nasz kościołek /Z zewnątrz był odnowiony /I ogrodzeniem nowym i pięknym /Był na dziś otoczony.

Historie tej świątyni, /W gazetce opisuje, /A w Boże Ciało wielką procesje /Przez wieś organizuje.

Patronce tej parafii /Wielką cześć chwałę daje /I przy kapliczkach w majowe piątki /Śpiewa litanie całe.

 

Dzięki takim kapłanom /Wiara we wsi przetrwała /A zabytkowa nasza świątynia /100-lecia doczekała.

Dzisiaj nasza świątynia, /Jest piękna i wspaniała /I już od wieku tutaj w Żabnicy /Modli się wioska cała.

Przed obrazem Maryi /Oraz Jana Kantego,/ Wyprosiła tu wiele powołań /Do życia kapłańskiego.

Matusiu Częstochowska, /Orędujże za nami /Abyśmy mogli szczęśliwie dotrzeć /Na niebiańskie polany.

Opiekunko Ty nasza, /Matko Boga żywego, /Spraw byśmy mogli się spotkać z Tobą U tronu Najwyższego.

Dzisiaj Ci zawierzamy /Parafię i świątynie /I prosimy Cię niech w naszej wiosce /Wiara nigdy nie zginie.