Muzyczne proboszczowanie

publikacja 27.05.2014 10:58

Zamienili kropidło na skrzypce, gitary oraz perkusję i... ewangelizują.

Muzyczne proboszczowanie Pierwsze i jedyne skrzypce: ks. Piotr Pławecki. KS. JACEK M. PĘDZIWIATR /GN

- Na perkusji gra były górnik, obecnie ksiądz proboszcz z Biórkowa Wielkiego Wawrzyniec Gut!
Koncert kończy się przedstawieniem członków zespołu „Proboszczowie”. W sumie mają prawie 120 lat kapłaństwa. Do seminarium wstąpili tuż po wyborze Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową. Wszyscy zaraz po maturze. Tylko ksiądz Wawrzek miał przed seminarium dwuletnia przygodę w charakterze górnika dołowego w KWK „Janina” w Libiążu. Jego Biórków jest n północnych obrzeżach diecezji krakowskiej. Na jej terenie pracuje też gimnastykujący się na gitarze solowej ksiądz Roman Świerkosz. Jest proboszczem w Stanisławie Górnym, miejscowości malowniczo położonej między Wadowicami a Skawiną, której większość mieszkańców trudni się wyrobem butów, prefabrykatów do wyrobu butów i maszyn do wyrobu butów.

Muzyczne proboszczowanie   Skald i proboszcz: Grzegorz Górkiewicz i ks. Roman Świerkosz. KS. JACEK M. PĘDZIWIATR /GN Krakowskie grono dopełnia skrzypek ksiądz Piotr Pławecki, proboszcz w Zakopanem-Chramcówkach, w samym sercu Podhala. Na Podbeskidziu wylądował tylko jeden z grającej ekipy: ksiądz Marek Bandura, proboszcz w położonych malowniczo u stóp Skrzycznego Buczkowicach. Pomaga im kolega księdza Marka z oazy Grzegorz Górkiewicz. Obaj pochodzą z Kalwarii, w latach 70. obaj działali w miejscowej Oazie. Ale Grzegorza Anioł Stróż ucałował w ucho, przekazując od Pana Boga talent absolutnego słuchu i wyjątkowej muzycznej wrażliwości. Grzegorz jest kompozytorem, multiinstrumentalistą, od blisko trzydziestu lat członkiem zespołu „Skaldowie”, ale wyliczanie wszystkich artystów polskiej piosenki, z którymi współpracował, dla których pisał piosenki, którym akompaniował jest materiałem na poważną pracę kronikarską. Strunowo-perkusyjnym proboszczom towarzyszy na klawiszach, aranżuje piosenki, daje profesjonalne wsparcie. Jest jeszcze jeden nie-proboszcz, ojciec Roland Pancerz, bernardyn z Kalwarii, wykładowca w zakonnym seminarium, specjalista od greki i łaciny, przewodnik w pielgrzymkach do Ziemi Świętej, wirtuoz gitary basowej.

Muzyczne proboszczowanie   O. Roman Pancerz, wirtuoz basu. KS. JACEK M. PĘDZIWIATR /GN Trzydzieści lat po święceniach: włosów coraz mniej, a te, które się jeszcze na głowie ostały, coraz bielsze. Serca pozostają młode i pełne zapału. Kilka lat temu postanowili wrócić do młodzieńczych pasji i połączyć siły i talenty w głoszeniu Ewangelii piosenką. Zaczynali od kolęd. Prócz tych tradycyjnych, wykonywali również współczesne, polskie. Dzięki Grzegorzowi mieli zgodę „Skaldów” i innych kompozytorów i wykonawców na wykonanie. Nie było z tym wielkiego problemu, bo grają absolutnie za darmo. Zawsze ubrani w sutannach, jak na gorliwych proboszczów przystało. I - w zasadzie - zawsze grają w kościołach lub kaplicach, zawsze utwory religijne, zawsze z przepowiadaniem Ewangelii.

Muzyczne proboszczowanie   Były górnik, teraz ksiądz-perkusista Wawrzyniec Gut. KS. JACEK M. PĘDZIWIATR /GN Po kolędach przyszedł czas na inne utwory. Nie szukali daleko. Odkurzyli i zaaranżowali na nowo piosenki, które nierzadko mają już ponad czterdzieści lat. Niektóre są nawet starsze. Wyjątkowość ich koncertów polega i na tym, że widownia śpiewa wraz z nimi. Bo „Barkę”, „Czarną Madonnę” i „Ciągły niepokój na świecie” znają wszyscy.

Poprzedni cykl koncertów dedykowali Janowi Pawłowi II, w którego cieniu, a właściwie chyba lepiej powiedzieć - blasku - wyrosło ich powołanie. W zeszłym roku zmontowali program poświęcony wierze. Komentarz przygotowała Miriam Arbter-Korczyńska, dziennikarka radia diecezjalnego „Anioł Beskidów”, która prowadzi koncerty „Proboszczów”.

Muzyczne proboszczowanie   Ks. Marek Bandura: prowadząca gitara i prowadzący wokal. KS. JACEK M. PĘDZIWIATR /GN W niedzielę 25 maja wieczorem zagrali w kościele parafialnym w Buczkowicach, dla parafian księdza Marka. Powód koncertu był wyjątkowy: dwa tygodnie wcześniej odbyło się uroczyste wprowadzenie relikwii św. Jana Pawła II do tutejszej świątyni. Umieszczona w relikwiarzu w kształcie zwieńczonej krzyżem kropli kapsuła z mikroskopijnym śladem krwi Papieża-Polaka, jest znakiem jego duchowej obecności we wspólnocie, dla której niegdyś, jako biskup krakowski, był pasterzem. Kolejnym utworom towarzyszyło odczytanie fragmentów nauczania Jana Pawła II oraz jego następców - Benedykta i Franciszka - na temat wiary. Na zakończenie buczkowicki wikariusz ks. Marek Modzelewski pobłogosławił relikwiami słuchaczy.

Szykują się kolejne koncerty „Proboszczów”. Choć z terminami nie jest najlepiej. Księża muszą pogodzić ewangelizację muzyką z codziennymi obowiązkami duszpasterskimi. Poświęcają jej lwią część swojego wolnego czasu. Właśnie na tym polega pasja.