Wojowniku, bierz różaniec do ręki!

Urszula Rogólska

publikacja 24.05.2014 12:13

O odpowiedzialności mężczyzny za obronę życia i rodziny mówił red. Tomasz Terlikowski przed Marszem dla Życia i Rodziny w Oświęcimiu.

Tomasz Terlikowski w kościele św. Maksymiliana w Oświęcimiu Tomasz Terlikowski w kościele św. Maksymiliana w Oświęcimiu
Urszula Rogólska /GN

- Na całym świecie ludzie zadają sobie pytanie: jak to jest, że w czasie II wojny światowej zwyczajni Niemcy patrzyli na mord, który się dokonywał i nic nie robili? Na naszych oczach trwa masowy mord niewinnych - o wiele większy niż holokaust, a my nic nie robimy. Dlaczego nic nie robimy? I to jest pytanie przede wszystkim do mężczyzn. Bo to oni są powołani, by być rycerzami i wojownikami - mówił red. Tomasz Terlikowski w kościele św. Maksymiliana w Oświęcimiu przed Mszą św., która poprzedziła Marsz dla Życia i Rodziny.

Red. Terlikowski - m.in. dziennikarz, publicysta, filozof, redaktor portalu fronda.pl - przytoczył dane statystyczne dotyczące aborcji i in vitro na świecie.

Podkreślił, że mieczem i tarczą mężczyzn jest różaniec i święty medalik - szkaplerz. - My mężczyźni powinniśmy być w tych szpitalach, w których zabija się dzieci. - mówił dobitnie. - Mężczyźni powinni tam stać w modlitwie i mówić prawdę.

Rodziny na wykładzie red. Terlikowskiego o odpowiedzialności mężczyzny   Rodziny na wykładzie red. Terlikowskiego o odpowiedzialności mężczyzny
Urszula Rogólska /GN
W swoim wykładzie red. Terlikowski powiedział także, że to mężczyźni w znaczącej mierze są odpowiedzialni za decyzje o aborcji: - To my, mężczyźni gdzieś po drodze zawaliliśmy. Nie wzięliśmy odpowiedzialności za rodzące się życie. Zostawiliśmy kobietę z tym, co wspólnie zrobiliśmy, bardzo często nie dając wsparcia. I to jest odrzucenie własnej męskości. Bo wzorcem męskości jest św. Józef, który wziął odpowiedzialność, kiedy przyszła do niego Maryja. "Nie wiem, skąd jest to dziecko, ale nie wydaję jej na ukamienowanie, biorę ją do siebie". A my mężczyźni bardzo często wybieramy święty spokój, nieodpowiedzialność, chłopięcość, zabawę, wypoczynek. Tylko że nie do tego jesteśmy powołani.

W dalszej części swojej konferencji o odpowiedzialności mężczyzny, wykładowca tłumaczył: - Od wychowania dzieci nie jest kobieta, ale mężczyzna. Kobieta jest od pielęgnacji, od otaczania miłością, a od wychowania jest mężczyzna. I to dotyczy wszystkich wymiarów życia dziecka.

Po wykładzie rozpoczęła się Msza św., której przewodniczy biskup Piotr Greger.

Patronem tegorocznego Marszu dla Życia i Rodziny "W trosce o życie i rodzinę" w Oświęcimiu jest św. Jan Paweł II. Przedsięwzięcie jest dziękczynieniem za kanonizację, ale i obecność papieża Polaka na Ziemi Oświęcimskiej.