Militaria i czerwone maki w szkole

Urszula Rogólska

publikacja 23.05.2014 22:50

Historię można poznawać w pasjonujący sposób. Udowodnili to uczniowie Gimnazjum nr 1 im. gen. Władysława Andersa w Bielsku-Białej Leszczynach.

Rafał Bier (z lewej) prezentuje gimnazjalistom mundur aliantów z czasów II wojny światowej Rafał Bier (z lewej) prezentuje gimnazjalistom mundur aliantów z czasów II wojny światowej
Urszula Rogólska GN

Choć święto patrona szkoły przygotowano po południu, gimnazjaliści stawili się w szkole niemal w komplecie! Bo każdy chciał wziąć udział w niezwykłej lekcji historii, w czasie której nauczyciele nie pytali, nie stawiali ocen, ale która jednocześnie pomagała wprost chłonąć wiedzę o wydarzeniach sprzed 70 lat.

Patronem szkoły jest gen. Władysław Anders - bohaterski dowódca polskich żołnierzy spod Monte Cassino. 70. rocznica zdobycia wzgórza przypadła 18 maja. Generał zmarł 12 maja 1970 roku. I dlatego maj jest dla leszczyńskich gimnazjalistów szczególnym miesiącem pamięci.

Wszyscy nauczyciele - z historykiem Krzysztofem Dusikiem, polonistką Lucyna Kowalik i nauczycielką języka włoskiego Joanną Dziaduszewską na czele - zaprosili swoich swoich uczniów do przygotowania wyjątkowego święta.

Ich efekty zobaczyli rodzice, absolwenci szkoły i zaproszeni goście. Były: projekcje unikatowych filmów dokumentalnych spod Monte Cassino, wystawa kopii zdjęć bohaterów bitwy, prezentacja multimedialna, przypominająca wydarzenia z Włoch sprzed 70 lat, a jednocześnie pokazująca czym może być patriotyzm i słowa: "Bóg, Honor, Ojczyzna" dla współczesnych polskich nastolatków.

Gimnazjaliści zaprosili także na pokaz mody z lat 40. Nie zabrakło oczywiście pieśni „Czerwone maki na Monte Cassino” w ich wykonaniu.

Gościem święta patrona szkoły był Rafał Bier, organizator spektakularnej "Operacji Południe" - wakacyjnej imprezy plenerowej, przyciągającej do Bielska-Białej tysiące miłośników historii i zabytkowych pojazdów militarnych. Gość zaprezentował młodzieży umundurowanie aliantów z czasów II wojny, na szkolnym parkingu można było oglądać pojazdy wojskowe z kolekcji Rafała Biera, a na korytarzu - m.in. wyposażenie wojennego szpitala polowego.