Bp Tadeusz Szurman nie żyje

Ks. Jacek M. Pędziwiatr

publikacja 30.01.2014 14:40

Ks. prof. Józef Budniak odprawi za zmarłego biskupa luterańskiego Mszę św. Na pogrzeb wybiera się prawosławny mitrat. O życzliwej pamięci zapewniają członkowie gminy żydowskiej.

Bp Tadeusz Szurman nie żyje Zmarł bp Tadeusz Szurman, ikona śląskiego ekumenizmu. slaskie.pl

Mszę św. o spokój duszy śp. bp. Tadeusza Szurmana odprawi w czwartek 31 stycznia o 18.30 w cieszyńskim kościele bonifratrów ks. prof. Józef Budniak, diecezjalny referent do spraw ekumenizmu.

- Poznaliśmy się w Cieszynie, na przełomie lat 60. i 70., a więc jeszcze w czasach szkolnych - mówi ks. Budniak. - Często spotykaliśmy już pełniąc posługę pasterską. W każdej chwili ks. Szurman był otwarty na pomoc ekumeniczną, w każdej sprawie można było n niego liczyć Ta przyjaźń trwała aż do śmierci - dodaje.

Ks. Józef Budniak odwiedził przyjaciela po raz ostatni w miniony piątek, akurat na zakończenie Tygodnia Powszechnej Modlitwy o Jedność Chrześcijan. Cierpiał bardzo. Ogrom bólu dostrzegł abp Wiktor Skworc, który u progu tygodnia ekumenicznego nakazał modlitwę za bp. Tadeusza Szurmana we wszystkich kościołach i kaplicach archidiecezji katowickiej.

- Biskup Szurman był człowiekiem zapracowanym. Miał wiele obowiązków - mówi ks. prof. Józef Budniak. - Ale zawsze znalazł czas na dzieła ekumeniczne. W 2002 roku zgodził się wygłosić kazanie podczas ekumenicznego nabożeństwa w intencji pokoju, które zorganizowałem w Brennej - dodaje.

Bp Tadeusz Szurman nie żyje   Ks. prof. Józef Budniak (pierwszy z lewej) i bp Tadeusz Szurman (pierwszy z prawej) podczas ekumenicznego święta strażaków. luteranie.pl Co łączyło zmarłego biskupa z Podbeskidziem? Przeszłość i przyszłość, dzieciństwo i młodość oraz marzenia.

Urodził się w Simoradzu nieopodal Skoczowa. Ordynację przyjął w Goleszowie. Mawiał o sobie, że jest Górnoślązakiem, pochodzącym ze Śląska Cieszyńskiego. Ale marzył, by powrócić w rodzinne strony na emeryturze. Często tutaj zaglądał, do rodziny w Cieszynie i Iskrzyczynie. Tutaj uczył się wrażliwości i patrzenia na świat oczami poety.

- Jest autorem dwóch tomów poezji i zbioru modlitw - mówi także słynący z dobrego pióra bp Paweł Anweiler, biskup cieszyński Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego. Wspomnienie o bp. Szurmanie przychodzi mu z trudem, w czasie rozmowy kilkakrotnie płacz więźnie mu w gardle. - Dla mnie był uosobieniem pracowitości i sumienności - wspomina zmarłego biskupa. Bp Anweiler był jego współkonsekratorem. Poznali się wiele lat temu. Razem wydawali informator diecezjalny i angażowali się w działalność ekumeniczną.

- Zastępowaliśmy się w niektórych obowiązkach - wspomina bp Paweł. - Biskup Szurman brał udział, pod moją nieobecność, w uroczystym oddaniu do użytku organów w Bielskim Centrum Kultury. Ja prowadziłem za niego wszystkie nabożeństwa w ramach minionego Tygodnia Powszechnej Modlitwy o Jedność Chrześcijan.

Biskup cieszyński relacjonuje też szczegółowo ostatnie tygodnie życia bp. Szurmana.

- 7 grudnia prowadził jeszcze wybory Śląskiego Oddziału Polskiej Rady Ekumenicznej - mówi. - Z chorobą zmagał się od dłuższego czasu. Tuż po świętach znalazł się na krótko w szpitalu. Pozwolono mu wrócić do domu. 5 stycznia znów znalazł się w szpitalu. Zdążyłem odwiedzić go tylko raz. W szpitalu był także były premier Jerzy Buzek. Stan zdrowia bp. Tadeusza pogarszał się jednak gwałtownie. Wiadomość o jego śmierci, która dotarła do nas dziś, wstrząsnęła całą społecznością Kościoła ewangelicko-augsburskiego. Ta krótka choroba i śmierć, która przyszła tak szybko i nieuchronnie, pokazuje nam, jak słaby jest człowiek - dodaje bp Anweiler.

Bp Tadeusz Szurman nie żyje   Bp Paweł Anweiler (z lewej) i bp Tadeusz Szurman. luteranie.pl Bp Tadeusz Szurman przez 12 lat był zwierzchnikiem diecezji katowickiej Kościoła ewangelicko-augsburskiego. Miał niespełna 60 lat. Ordynowany w 1978 roku, pracował w ewangelickich parafiach w Świętochłowicach, Zabrzu i w Katowicach.

Był duszpasterzem młodzieży, działaczem ekumenicznym, radcą diecezjalnym i prezesem Synodu Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego. Od 2010 roku był zastępcą zwierzchnika Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce, bp. Jerzego Samca. Inicjował przedsięwzięcia kulturalne i społeczne.

Był uznanym autorem nie tylko poezji, ale także artykułów z dziedziny teologii, historii i spraw społecznych. Jego działalność została uhonorowana nagrodą Karola Miarki, katolicką nagrodą ks. Szramka, wreszcie tytułem honorowego obywatela Katowic.

Bp Tadeusz Szurman zmarł 30 stycznia w Szpitalu w Sosnowcu. Jego pogrzeb odbędzie się 3 lutego o 12.00 w katowickim kościele ewangelickim.

- W ceremonii będzie zapewne uczestniczył arcybiskup-senior Damian Zimoń - mówi ks. prof. Józef Budniak. - Pozostali księża biskupi są w tym czasie w Rzymie, uczestnicząc w wizycie ad limina apostolorum. Wiem, że na nabożeństwo wybiera się także proboszcz prawosławny z Sosnowca ks. Sergiusz Dziewiatowski.

- Dziś na pogrzebie Jana Kulki, znanego bielszczanina, spotkałem się z przedstawicielami gminy żydowskiej z Katowic - dodaje bp Paweł Anweiler. - Byli bardzo poruszeni informacją o śmierci bp. Szurmana. Znali go, współpracowali z nim. Łączą się z nami w pamięci o zmarłym.