Nadzieja przy kominku

Urszula Rogólska

|

Gość Bielsko-Żywiecki 02/2014

publikacja 09.01.2014 00:00

Takiego miejsca bardzo im brakowało. Ledwo wyszli budowlańcy, młodzi opanowali każdy jego metr kwadratowy! Ale to nie koniec zmian. I wciąż potrzebna jest pomoc...

 Grażyna Nalepa i Adam Kasprzyk przy wykonanym przez młodzież „kominku” Grażyna Nalepa i Adam Kasprzyk przy wykonanym przez młodzież „kominku”
Urszula Rogólska /GN

Jeszcze we wrześniu aula „Nadziei” – Katolickiego Ośrodka Wychowania i Terapii Młodzieży w Bielsku-Białej przy ul. Barkowskiej – była placem o powierzchni 880 mkw. do generalnego remontu. Dziś jest nie tylko większa o ponad 20 m. Przestronne wnętrze od świtu do zmroku służy wychowankom w czasie WF, terapii teatralnych, ale i zajęć rekreacyjnych. – Kiedy przyjechali urzędnicy z urzędu marszałkowskiego, żeby zobaczyć, jak zostały wykorzystane przydzielone nam na remont pieniądze, wrażenie zrobiło na nich to, co zobaczyli: młodzież, materace, gwar, każdy metr sali wykorzystany – śmieje się Grażyna Nalepa, prezes Fundacji „Nadzieja”. – Bardzo nam tego miejsca brakowało. Druga aula powstanie także na piętrze rozbudowanego budynku.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.