Staną kolejki

Ks. Jacek M. Pędziwiatr

publikacja 07.11.2013 12:37

Wkrótce rozpocznie się przegląd kolei linowych w Bielsku-Białej.

Staną kolejki Remont kolejki potrwa dwa tygodnie. Ks. Jacek M. Pędziwiatr /Foto Gość

W drugiej połowie listopada nie będzie kursować kolejka gondolowa na Szyndzielnię. W tym samym czasie znieruchomieją także kanapy wywożące turystów na popularny w Bielsku-Białej Dębowiec. Nie ma jedna powodów do obaw. Przestoje nie są spowodowane awarią, lecz sezonowym przeglądem technicznym.

W dniach od 12. do 29. listopada obie kolejki będą kontrolowane pod względem sprawności i bezpieczeństwa. Tego rodzaju prace podejmowane są dwukrotnie w ciągu roku, przed sezonem letnim i zimowym. Przegląd zakończy się 30. listopada i wówczas obie kolejki ruszą, by wywieźć w najpiękniejsze zakątki Beskidów mieszkańców regionu oraz turystów.

Kolej linowa na Szyndzielnię w grudniu skończy 60 lat. W połowie lat 90. poddana gruntownej modernizacji, jest dziś jedną z najnowocześniejszych tego rodzaju kolejek w Polsce. Kolejka liczy 1810 metrów długości, na tej trasie czteroosobowe gondole, poruszające się z prędkością 5 metrów na sekundę, pokonują 449 metrów różnicy wysokości między dolną i górną stacją. Podróż zajmuje sześć minut. W ciągu godziny kolejka może przewieźć 850 osób.

Kolejka linowa na Debowiec powstała w ubiegłym roku. 79 czteroosobowych kanap może przewieźć nawet 2400 osób na godzinę. Kolejka ma długość około 600 metrów, na tym dystansie pokonuje 105 metrów różnicy wysokości terenu. Wzdłuż kolejki biegnie także szlak pieszy oraz trasa narciarska. W pobliżu górnej stacji kolejki znajduje się schronisko oraz kaplica, w której nabożeństwa niedzielne odprawiają księża pallotyni z miejscowej parafii św. Andrzeja Boboli.