Beskidzkie nekropolie. Istebna

Alina Świeży-Sobel

publikacja 31.10.2013 22:50

Położony na zboczu wzgórza, w sąsiedztwie kościoła Dobrego Pasterza, pierwszy istebniański cmentarz istniał już w XVIII wieku i należał do najstarszych na Śląsku Cieszyńskim.

Istebniański cmentarz rozciąga się wokół parafialnego kościoła Dobrego Pasterza Istebniański cmentarz rozciąga się wokół parafialnego kościoła Dobrego Pasterza
Alina Świeży-Sobel /GN

Dziś jest już zabytkiem. Wśród spoczywających tu jest ks. Antoni Minster, który pozostawił po sobie nie tylko dobrą pamięć jako przyjaciel górali, ale także ręcznie pisany modlitewnik.

Jest tu również pochowany Michał Kawulok, który walczył w XIX wieku z Habsburgami o serwituty i zachowanie kurczących się terenów do wypasu owiec, Karol Wyborny – pierwszy nauczyciel z Jaworzynki i wielu innych ludzi ważnych dla Beskidzkiej Trójwsi.

Jeden z metalowych krzyży na tym cmentarzu ustawił kiedyś sam o. Leopold Tempes, jezuita-misjonarz, który przybył tu z Jabłonkowa i prowadził górali do wiary katolickiej.

Funkcję cmentarza pełni obecnie druga nekropolia w Istebnej, usytuowana za kościołem, z krzyżem pochodzącym z 1887 roku, choć większość grobów datowana jest na wiek dwudziesty. I tu spoczęło wielu ważnych dla kultury przedstawicieli istebniańskich rodów: Wałachów, Gazurów, Kawuloków.

Tuż obok krzyża znajdują się groby kapłanów, w tym grób ks. prałata Emanuela Grima, autora wielu książek inspirowanych beskidzkim folklorem i wielkiego entuzjasty góralskiej tradycji – ukochanego proboszcza istebniaków.

W rodzinnym grobie spoczywają członkowie rodziny Ludwika Konarzewskiego, malarza i rzeźbiarza, który po wojennej tułaczce i powrocie z Rosji, na początku lat dwudziestych ubiegłego wieku osiadł na Andziołówce w Istebnej i założył pracownię artystyczną. Z czasem przekształcił ją w szkołę dla miejscowej zdolnej młodzieży. Wspólnie z Janem Wałachem pracował nad ozdobieniem wnętrza kościoła Dobrego Pasterza.

Znany artysta i rodak z Istebnej Jan Wałach pochowany został przy głównej alei nowszej części cmentarza. Pozostawił po sobie obszerną spuściznę, w której szczególne miejsce zajęły rysunki i drzeworyty utrwalajace codzienne życie mieszkańców beskidzkiej wsi, a także prace sakralne, tworzone dla kościołów.

O tragicznych wydarzeniach z przeszłości przypomina zbiorowa mogiła, w której pochowano 12 mieszkańców zamordowanych przez hitlerowców w kwietniu 1945 r.

Nie ma tu swojego grobu słynny rodak - himalaista Jerzy Kukuczka, który zginął podczas wejścia na Lhotse w 1989 r. Na ścianie budynku przed wejściem na cmentarz ma za to tablicę pamiątkową, przy której wciąż palą się znicze...

W sobotę 2 listopada w istebniańskim Gimnazjum im. Jana Pawła II odbędą się XIV Zaduszki Istebniańskie, których bohaterem będzie ks. Emanuel Grim - w 130 rocznicę urodzin. Pokaz multimedialny zaprezentuje Małgorzata Kiereś, etnograf. Poezję i prozę ks. Emanuela Grima wykonają: Anna Seemann-Majorek i Tomasz Majorek, a w koncercie wystąpi kapela Wałasi