publikacja 31.10.2013 13:02
Bielska nekropolia jest wzorowana na włoskim "Campo santo".
Cmentarna kaplica przylega do krużganków z grobowcami. Ks. Jacek M. Pędziwiatr /GN
W Bielsku-Białej, u zbiegu ulic Asnyka i Listopadowej, znajduje się Nowy Cmentarz Ewangelicki. Na cmentarzu znaleźć można liczne, monumentalne grobowce bielskiej elity ewangelickiej. Pochowano tutaj także żołnierzy zmarłych w bielskim szpitalu w czasach I wojny światowej.
Oddany do użytku w 1911 roku cmentarz zaprojektował wiedeński architekt Hans Mayr. Cmentarz wyróżnia niezwykle ciekawy kompleks zabudowań, obejmujących kaplicę, budynki pomocnicze oraz krużganki, w których mieści się część grobowców. Tę część cmentarza wzorowano zapewne na włoskim Campo santo - „świętym polu” - czworoboku murów z kaplicą pośrodku, w których znajdują się otwarte do wnętrza krużganki, mieszczące grobowce. Epitafia umieszczone są na wewnętrznej ścianie krużganków.
Poszukując kolejnych włoskich tropów architektonicznych można natrafić na mauzoleum w kształcie tempietty - małej „świątyńki” - pochowano tutaj Waltera Piescha. Na Nowym Cmentarzu Ewangelickim spoczywają między innymi: burmistrz Karol Steffan, twórca bielskiego muzeum Edward Schnack, artystka operowa Felicja Kaszowska-Krotowska a także wszyscy bielscy pastorzy, zmarli po roku 1911.