Mężnymi być mamy...

publikacja 04.10.2013 13:15

Kilka zdań z nauczania św. Józefa Bilczewskiego.

Św. Józef Bilczewski na medalu pamiątkowym. Św. Józef Bilczewski na medalu pamiątkowym.
Ks. Jacek M. Pędziwiatr /GN

Mężnymi mamy być w obronie świętego Imienia Bożego i praw Kościoła Jego i to nie tylko w ścianach, w okopach domów naszych, ale także publicznie, w obliczu całego świata (...).

Mężnymi być mamy w pełnieniu obowiązków względem swojej Ojczyzny ziemskiej, pamiętając zawsze, że Ojczyzna ziemska jest tylko drogą do Ojczyzny niebieskiej, i w tej myśli poddając miłość ku niej miłości swej ku Bogu i przykazaniom Jego. (...)

Mężnymi być mamy (...) w spełnianiu powinności stanu, zawodu, każdego czasu (...).

Mężnymi być mamy w pełnieniu obowiązków społecznych względem osób nam bliskich, dalszych i najdalszych, w miłowaniu przyjaciół i nieprzyjaciół. (...)

Mężnymi być mamy w szermierce przeciw sobie samym, ku temu, aby we władzach, skłonnościach naszych rozbroić co złe, wyprzeć, co niskie, a umocnić, co szlachetne. (...)

Mężnymi być mamy w znoszeniu dolegliwości życia.

Trzy są róże duchowe czyli znaki, po których można poznać, czy katolik wybrany jest do nieba: wierne przywiązanie do Ojca Świętego, miłość głęboka ku Matce Najświętszej, gorące nabożeństwo do Najświętszego Sakramentu.

Modlitwa - to nie czas stracony, ale najlepiej użyty, bo w niej człowiek składa daninę Bogu, a równocześnie odbiera od Boga siłę, która uzupełnia słabość i niedostateczność naszą do wykonywania obowiązków. O tyle tylko Bóg pomaga, o ile Go o pomoc prosimy. A więc módlcie się codziennie, módlcie się z ogromną ufnością i sercem całym tak, jak gdyby powodzenie każdej sprawy tylko od modlitwy i łaski Bożej zawisło, a nic od was, równocześnie zaś tak bardzo wytężajcie w pracy wszystkie swoje siły, jak gdyby wszystko od was, a nic od łaski Bożej nie zależało.

Na Mszę więc! Na Mszę św., jak najczęściej, wszyscy, mężczyźni, niewiasty, starcy i dzieci, prostaczkowie i uczeni, wielcy i mali, bo nie my czynimy łaskę Bogu, przychodząc do kościoła, ale to Bóg świadczy nam największe dobrodziejstwo, że pozwala podstawić i pochylić pod Swój Krzyż dusze nasze, aby z otwartych Jego ran potokami łask spłynęła po nich zasługa Jego męki i śmierci.

Dziatwa przyjęta do ochronki ma być pouczona, że wiara katolicka jest najdroższym skarbem, a zbawienie duszy najwyższym celem każdego człowieka, że po miłości Boga i Kościoła Katolickiego idzie zaraz miłość Ojczyzny i narodu, że każdy kto żyje na ziemi polskiej winien kochać Ojczyznę i naród polski.