Bo już nie mam pustki

Urszula Rogólska

|

Gość Bielsko-Żywiecki 40/2013

publikacja 03.10.2013 00:00

– „Chrześcijanin to nie lamus” – to chcemy pokazać – udowadniali ewangelizatorzy z Cieszyna, rzucając piłkę do kosza i rapując o Jezusie.

 Cieszyński turniej koszykówki stał się pretekstem do ulicznej ewangelizacji Cieszyński turniej koszykówki stał się pretekstem do ulicznej ewangelizacji
Urszula Rogólska /GN

Jest taki utwór rapowy o stereotypie chrześcijanina – „wąskie spodnie, długie włoski, zapach dość swojski, chrześcijanin to lamus”. A inny: „Nie będziemy siedzieć w kościółkach jak pieski w swoich kojcach, wyjdziemy na ulice pokazać chwałę swego Ojca” – to właśnie chcemy pokazać, że chrześcijanin to twardy, odważny człowiek. Stąd to hasło: „Chrześcijanin to nie lamus” – mówi Włodzimierz Habarta, cieszyński nauczyciel WF.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.