Słoneczna góra ciszy

Urszula Rogólska

publikacja 24.07.2013 00:34

W kolejną lipcową sobotę Ewangelizacji w Beskidach, wszyscy spragnieni Dobrej Nowiny dotarli na Leskowiec. Tym razem rozważali trzecie z Ośmiu Błogosławieństw - "Błogosławieni cisi".

Słoneczna góra ciszy Ojciec Bogdan Kocańda podobnie jak wszyscy księża 20 lipca na Leskowcu energicznie budził wszystkich śpiących Urszula Rogólska /GN

Tuż przed modlitwą wiernych, nad polowy ołtarz na szczycie Leskowce nadciągnęły ołowiane chmury. Ojciec Bogdan Kocańda z wielką wiarą prosił więc Pana Boga, żeby oddalił chmury. Kilkaset osób przeżyło niezłą próbę wiary i... niestety pośpiesznie zaczęło szukać w plecakach kurtek i peleryn. Tymczasem z ołowianej chmury spadło... jedynie kilka kropel deszczu! Wielu uczestników trzeciego spotkania Ewangelizacji w Beskidach z pokorą musiało przyznać: "Panie brakuje mi wiary, przymnóż mi jej, żebym mógł zejść w doliny i mówić o Twojej potężnej miłości..."

Po deszczowym Pilsku i chłodnym Przegibku nic nie było w stanie zniechęcić kilkuset osób, które wybrały się na trzeci szczyt wakacyjnej Ewangelizacji w Beskidach. Tym razem - Leskowiec w Beskidzie Małym. Co najważniejsze - dołączają do nich ci, którzy „przypadkowo” także znaleźli się na szlaku. Na Leskowiec najliczniejsza grupa - około trzysta osób - wyruszyła 20 lipca szlakiem z Targoszowa. Kiedy dotarli do schroniska, wydawało się, że powtórzy się pogodowy scenariusz z Pilska - mgła, chłód, mżawka. Tymczasem po kilkudziesięciu minutach wszyscy mogli cieszyć się prawdziwie letnim ciepłem!

Wszystkim szczytom towarzyszą słowa z Psalmu 1: "Szczęśliwy lud, którego Panem jest Bóg" oraz kolejne z Ośmiu Błogosławieństw. Na Leskowcu - „Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię”.

Najważniejszym wydarzeniem każdego spotkania jest Msza św. celebrowana na szczycie, przy ołtarzu polowym. Nim się rozpoczęła Liturgia na Leskowcu, organizatorzy zaprosili wszystkich do prawdziwego lenistwa i drzemki na trawie. Cisza śpiących, a czasem i pochrapywanie, nie trwały jednak długo. Obecni księża energicznie budzili uśpionych, bo jak można bezczynnie leżeć w samo południe, kiedy Jezus Zmartwychwstał?!

O wartości łagodnej, pokornej ciszy, pokoju, który mają w sercach ludzie poddani Panu Bogu, mówił na kazaniu przewodniczący Eucharystii ks. Wiesław Ostrowski, proboszcz z Zarzecza. Mszę św. zakończyły pieśni uwielbienia dla Pana Boga i - już tradycyjnie - modlitwa o błogosławieństwo dla mieszkańców czterech stron świata.

Ale wędrówka to nie wszystko w ramach Ewangelizacji w Beskidach. Przez kolejne poniedziałki lipca i sierpnia, po wieczornej Mszy św. franciszkanie z Rychwałdu zapraszają do Namiotu Łaski przy tutejszym domu rekolekcyjnym, na Seminarium Odnowy Wiary.

- To co Bóg nam dał i co każdy ma, każdy za tym tęskni, czego każdy pragnie jeszcze więcej, to wolność - podkreślał o. Bogdan Kocańda podczas pierwszego spotkania. Bądź wolny/ wolna w tym co tu będzie. Nie oczekuj za wiele. Oczekuj więcej niż mógłbyś/ mogłabyś oczekiwać, ale w pragnieniu Boga, a nie w jakiejś nadzwyczajności.

Uczestnicy słuchali o bezwarunkowej, totalnej miłości Boga. Na kolejnym spotkaniu - o grzechu, który oddziela człowieka od dostępu do Bożej łaski. Ale grzech, ciemności, smutki, nie są Bożym planem dla nas. O tym jakie niespodzianki Pan Bóg ma dla człowieka, dowiedzą się uczestnicy kolejnych spotkań poniedziałkowych. Zapraszamy!

A kolejne soboty na szczytach to - Skrzyczne 27 lipca, Hala Rysianka - 3 sierpnia i Babia Góra - 10 sierpnia.