W domu błogosławionego Jana Pawła II

Alina Świeży-Sobel

publikacja 04.05.2013 19:10

W Łagiewnikach pielgrzymi najpierw zatrzymali się przy jego relikwiach w powstającym Sanktuarium i Centrum bł. Jana Pawła II.

Tu pielgrzymów powitał uroczyście ks. prał. Jan Kabziński, który przedstawił ideę towarzyszącą budowie Centrum Jana Pawła II "Nie lękajcie się!”, Sanktuarium bł. Jana Pawła II i jego domu, a także dotychczasowe życie tego miejsca.

- Jan Paweł II nie miał nigdy własnego domu, począwszy od rodzinnych Wadowic, gdzie żył z rodzicami w wynajętym mieszkaniu, po Pałac Apostolski, w którym mieszkał jako papież. Dlatego teraz budujemy dla niego dom - takie szczególne miejsce, do którego się wraca, bo zostawiło się w nim cząstkę swego serca, bo chce się spotkać tych, których się kocha. Ten dom bł. Jana Pawła II to będzie takie miejsce, do którego będziemy wracać, przychodzić nie tylko po to, by zobaczyć pamiątki czy powspominać, ale po to, aby spotykać się z nim, bł. Janem Pawłem II. Wiele osób już mówiło, że doświadczyło w tym sanktuarium jego obecności. Tego wam życzę - mówił ks. prał. Kabziński.

W sąsiedztwie sanktuarium stoi już dom wolontariatu, gdzie szkoli się wolontariuszy pomagających chorym i cierpiącym w hospicjach i na oddziałach paliatywnych. W przyszłości będzie też szpital rehabilitacyjny, dostępny dla wszystkich. Obok sanktuarium działa też Instytut Jana Pawła II, zajmujący się krzewieniem pamięci, aby młode pokolenia poprzez kulturę i sztukę poznawały postać błogosławionego papieża. Rozpoczęła się już budowa Muzeum Jana Pawła II. Będą w nim pamiątki po nim, a także multimedialna ekspozycja dla młodych ludzi. W przyszłości powstaną też: dom rekolekcyjny, dom księży emerytów, dom pielgrzyma i centrum kongresowe.

- Wkrótce zbudowany zostanie także most, który połączy dwa sąsiadujące ze sobą wzgórza i dwa Sanktuaria - Jana Pawła II i Miłosierdzia Bożego. Bo tak naprawdę to jest jedno sanktuarium: Miłosierdzia Bożego, z jego dwoma wielkimi apostołami - ze św. Faustyną i bł. Janem Pawłem II – mówił ks. prał. Kabziński do pielgrzymów zgromadzonych w kościele relikwii bł. Jana Pawła II, ulokowanym na dolnym poziomie sanktuarium, którego budowa dobiega już końca i w czerwcu dla wiernych udostępniona zostanie także jego zasadnicza część górna.

W ołtarzu, wokół którego klęczeli pielgrzymi, umieszczona jest ampułka z krwią bł. Jana Pawła II. W kaplicy obok - płyta nagrobna, która przed beatyfikacją znajdowała się w Bazylice św. Piotra w Rzymie, na grobie Jana Pawła II.

- Od pierwszego dnia wierni składają tu karteczki z prośbami do bł. Jana Pawła II. Jak potwierdza kard. Stanisław Dziwisz, takie kartki ludzie za życia przesyłali do papieża i on je czytał, modlił się i interesował się każdą sprawą. Teraz tych próśb mamy coraz więcej i codziennie - jak ojciec święty za życia - czytamy je tu podczas specjalnego nabożeństwa próśb po każdej Mszy św. Wyczytywane są też podziękowania, niejednokrotnie za cudowne uzdrowienia - mówi ks. prał. Kabziński.

W kościele relikwii prośby i podziękowania, złożone za pośrednictwem bielsko-żywieckiego „Gościa Niedzielnego” przez internautów - duchowych uczestników pielgrzymkowej czwartej grupy - Miłosierdzia Bożego, przekazane zostały przez ks. Mikołaja Szczygła na ręce ks. prał. Kabzińskiego, a pielgrzymi wzięli udział w nabożeństwie próśb.

Po uczczeniu relikwii bł. Jana Pawła II pątnicy wyruszyli w dalszą drogę - po schodach w dół, a potem znów w górę, do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia. Postój w Centrum Jana Pawła II wypadł w deszczu, ale gdy maszerowali przed łagiewnicka bazyliką, zaświeciło słońce...