"Babcie" też chcą dojść do celu

Urszula Rogólska

publikacja 01.05.2013 11:00

Janina Daniel, Maria Babioch i Maria Hadka z Kęt.

"Babcie" też chcą dojść do celu Kęczanki: Janina Daniel, Maria Babioch i Maria Hadka też zdecydowały się prosić o łaski dla swoich rodzin w pieszej pielgrzymce Urszula Rogólska /GN

Kiedy dziś jechałyśmy busem z Kęt do Hałcnowa, grupa młodzieży zapytała nas: "To babcie też pójdą z nami"? Nie pogniewałyśmy się za te "babcie". Cieszymy się, że też możemy pieszo pielgrzymować. Wcześniej chodziłyśmy do Kalwarii Zebrzydowskiej, do Częstochowy, więc kiedy się dowiedziałyśmy o pielgrzymce do Łagiewnik, postanowiłyśmy spróbować.

Jest taka potrzeba w sercu żeby iść - prosić Boże Miłosierdzie o zdrowie, o siły, o to, żeby się dzieciom i wnukom dobrze układało w życiu.

Troszkę się obawiamy trudów wędrówki, ale będziemy się starały całą trasę pokonać. Na co dzień dużo chodzimy, jeździmy na rowerach. Mamy nadzieję, że 3 maja dotrzemy do Łagiewnik i tam podziękujemy Panu Bogu, że pozwolił nam dojść.