Świńska grypa zaatakowała

Alina Świeży-Sobel

publikacja 04.01.2013 10:05

Od czwartku – aż do odwołania – nie można odwiedzać pacjentów Szpitala Wojewódzkiego w Bielsku-Białej. U 13 chorych stwierdzono obecność wirusa grypy AH1N1.

W bielskim Szpitalu Wojewódzkim wykryto wirus grypy AH1N1 W bielskim Szpitalu Wojewódzkim wykryto wirus grypy AH1N1
Alina Świeży-Sobel/GN

Są także zachorowania wśród personelu placówki. Łącznie wirusa wykryto u 16 osób. Jedna z zarażonych osób zmarła, ale – jak informuje rzeczniczka szpitala Jolanta Trojanowska – przyczyną śmierci były inne schorzenia.

Na świńską grypę zachorowało także 2 pacjentów szpitala w Suchej Beskidzkiej, gdzie również ograniczono możliwość odwiedzania pacjentów, zalecając, aby nie przyprowadzać dzieci do lat 12, osób w podeszłym wieku, nieszczepionych przeciwko grypie oraz osób z objawami świeżej infekcji wirusowej.
Choroba nazywana świńską grypą łatwo przenosi się z osoby na osobę. Ryzyko zarażenia dotyczy wszystkich: zdrowych osób dorosłych, osób starszych, małych dzieci oraz osób z istniejącymi problemami zdrowotnymi.

Lekarze przypominają, że metody ochrony przed wirusem A/H1N1 są niemal identyczne jak w przypadku grypy sezonowej. Przede wszystkim nie wolno poddawać się panice, bo stres osłabia organizm i pozbawia go zdolności do obrony przed wirusem. Najlepiej unikać wyjazdu w rejon podwyższonego ryzyka zachorowania na świńską grypę. Pamiętając, że choroba przenosi się z osoby na osobę, należy podczas kasłania i kichania zawsze zakrywać usta chusteczką jednorazową, starać się często myć ręce wodą z mydłem, unikać kontaktu rąk z oczami i ustami, często wietrzyć pomieszczenia, w których przebywamy, unikać zatłoczonych pomieszczeń i dużych skupisk ludzi.

W razie niepokojących objawów, tak jak: temperatura, dreszcze, bóle mięśni należy natychmiast udać się do lekarza. Każda nieodpowiednio leczona grypa może być śmiertelna.