Motylowy kalendarz hospicjum

Urszula Rogólska

publikacja 05.12.2012 00:44

W 2006 roku wymyślili projekt: „Dziewczyny z kalendarza”. Nauczycielki z cieszyńskiego LO im. M. Kopernika, pozowały do zdjęć, które znalazły się w wyjątkowym kalendarzu. Dochód z jego sprzedaży przeznaczono na pomoc podopiecznym Hospicjum im. Łukasza Ewangelisty. Właśnie ukazał się ich nowy kalendarz. Tym razem ilustracje... przyszły same.

Motylowy kalendarz hospicjum Wolontariuszka Dorota Kania zaprasza do pomocy cieszyńskiemu hospicjum, które wydało specjalny kalendarz na 2013 rok Urszula Rogólska/GN

W 2013 roku domowe Hospicjum im. Łukasza Ewangelisty w Cieszynie będzie obchodziło 15-lecie swojej bezinteresownej służby chorym terminalnie. Wolontariuszom nie brakuje pomysłów jak popularyzować idee ruchu hospicyjnego i jak zachęcać do zbierania pieniędzy na codzienną działalność - pomoc chorym w ich domach. Wspiera ich cieszyńska młodzież - zwłaszcza licealiści z LO im. M. Kopernika, którzy od 1999 r. w lutym przygotowują m.in. widowiskowe Koncerty Walentynkowe. Tradycją stały się także czerwcowe Maratony Pływackie na rzecz dzieci osieroconych. Od dwóch lat Cieszyn bierze udział także w ogólnopolskiej kampanii Pola Nadziei. Kolejnym pomysłem jest najnowszy kalendarz biurkowy na jubileuszowy dla hospicjum - 2013 rok.

- Kalendarz zawiera przepiękne w swojej wymowie prace plastyczne najmłodszych - uczestników konkursu „Nikt nie chce być sam” - wyjaśnia Dorota Kania wiceprezes Stowarzyszenia Przyjaciół Hospicjum im. Łukasza Ewangelisty. - Do udziału w tym konkursie zaprosiła dzieci Halina Sajdok-Żyła, wolontariuszka hospicyjna, a zarazem koordynatorka cieszyńskich Pól Nadziei. Konkurs był jednym z elementów zeszłorocznej kampanii.

Dwanaście prac zdobi karty kolejnych miesięcy. Na ich odwrocie wolontariusze zamieścili informacje dotyczące historii ruchu hospicyjnego na świecie, ich cieszyńskiej wspólnoty, a także inicjatyw podejmowanych w Cieszynie na rzecz hospicjum.

Nie zabrakło zagadnień dotyczących radzenia sobie ze śmiercią najbliższych, informacji dla chętnych do włączenia się w grono wolontariuszy, a także szczegółów dotyczących przekazywania hospicjum 1 procenta podatku. Kalendarz zamyka wiersz cieszyńskiej licealistki Anety Węglarz.

Autorką projektu kalendarza jest Natalia Ris- Rzeźniczek. - To absolwentka naszego „Kopernika”, wychowana niejako na Koncertach Walentynkowych, zawsze chętna do pomagania hospicjum - mówi Dorota Kania. - Chciałabym zwrócić uwagę na jeszcze jeden element graficzny kalendarza, który Natalia doskonale wkomponowała. To filigranowe motyle na każdej stronie. Do tego pomysłu zainspirowała nas szwajcarska lekarka Elisabeth Kübler-Ross, która po wyjeździe do Stanów Zjednoczonych w latach 50. XX wieku, popularyzowała tam idee opieki paliatywnej. Zauważyła, że dzieci chore na nowotwory, bardzo często rysowały motyle. Przypomniało się jej, że kiedy zwiedzała Muzeum Auschwitz-Birkenau, zauważyła na ścianach wydrapane motyle... Co łączyło te dwie sytuacje? Nic nie jest w stanie zniewolić serca człowieka - dzieci rysowały motyle, bo może nawet podświadomie, wiedziały, że choroba nie jest kresem, że wyjście z jej kokona przynosi wolność serca...

Kto chciałby stać się posiadaczem cieszyńskiego kalendarza, a zarazem wspomóc hospicjum, może się kontaktować z wolontariuszami e-mailowo: cieszynhospicjum@vp.pl lub telefonicznie: 33 851 45 14.

Wiersz Anety Węglarz, który także znalazł się w hospicyjnym kalendarzu:

Odeszliście na druga stronę życia

- zgaśliście we śnie jak świeca

zdmuchnięta przez wiatr.

Nie ma Was wśród nas -

choć tęskno nam za Wami.

Po tamtej stronie chmur

jest inny lepszy świat.

Jasne anioły utuliły Was

do wiecznego snu, a Wy

uśmiechacie się zza nieba kręgu,

bo kiedyś gdy skończy się świat

razem - kochana babciu i dziadku

spotkamy się wśród jasnych nieba łąk.