Żegnaj, nasza żywiecka księżniczko

Urszula Rogólska

|

Gość Bielski 42/2012

publikacja 18.10.2012 00:00

– Pokazała nam, jak dobrze przeżyć życie, przejść przez trudności, jak godnie i pięknie się postarzeć, odważnie myśleć o wieczności – tak o śp. arcyksiężnej Marii Krystynie mówił biskup Tadeusz Rakoczy podczas pogrzebu Habsburżanki, ukochanej przez żywczan.

Trumna z ciałem śp. Marii Krystyny Habsburg Trumna z ciałem śp. Marii Krystyny Habsburg
Urszula Rogólska

Kilka tysięcy osób chciało osobiście 12 października pożegnać śp. arcyksiężną Marię Krystynę Habsburg w jej ostatniej drodze. Od rana przychodzili do żywieckiego Zamku, gdzie wystawiono trumnę z ciałem księżnej.

Po południu powóz konny przewiózł trumnę do żywieckiej konkatedry Narodzenia NMP. Tutaj w krypcie Habsburgów, mieszczącej się w kaplicy MB Częstochowskiej, zostało złożone jej ciało. Mieszkańcy Żywca i turyści, którzy przyjechali z całego kraju, ustawili się na trasie konduktu.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.