Jak na Wawelu

Ks. kan. Cezary Dulka, proboszcz parafii Wniebowzięcia NMP w Bestwinie, jest pasjonatem historii i z zapałem szuka jej śladów. Jednak nawet on nie spodziewał się, że tak wiele skarbów przeszłości skrywa tutejsza świątynia. Do najcenniejszych należy odkryta niedawno późnorenesansowa polichromia.

Alina Świeży-Sobel

|

Gość Bielsko-Żywiecki 50/2024

dodane 12.12.2024 00:00

Jak podkreśla ks. dr Szymon Tracz, diecezjalny konserwator sztuki sakralnej, tego rodzaju polichromii w Polsce zachowało się bardzo mało. – To naprawdę unikat i wielki skarb. Niezwykły jest też fakt, że polichromia takiej klasy powstała w odległej od Krakowa małej miejscowości i że dziś w taki systematyczny sposób jest restaurowana. Wystrój barokowy w naszych świątyniach spotyka się dość często i to, że mamy z nim do czynienia w Bestwinie, nie jest zaskoczeniem. Największą wartością jest tu dobrze zachowana późnorenesansowa polichromia z początku XVII wieku, która dobrze koresponduje z kalwińskim nagrobkiem Myszkowskich, kolatorów tego kościoła – dodaje ks. Tracz, tłumacząc, że polichromia jest mocno związana ze środowiskiem artystycznym Krakowa i widać tu inspiracje m.in. twórczością Santiego Gucci, włoskiego architekta, który pracował dla Anny Jagiellonki i Stefana Batorego. On przebudował królewską kaplicę Mariacką w katedrze na Wawelu, a dla Myszkowskich zaprojektował zamek w Książu Wielkim. W polichromii bestwińskiej świątyni widać wpływy jego stylu.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

E-BOOK DLA SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY